Nowe firmy, które są zainteresowane wsparciem klubu poznamy być może już w najbliższych dniach. - Już w piątek dojdzie do konkretnych rozmów z ewentualnymi sponsorami - twierdzi w wywiadzie dla Expressu Ilustrowanego Filip Kenig, wiceprezes, menedżer i zawodnik w jednej osobie. - Są to poważne firmy związane z Łodzią. Ich przedstawiciele byli obecni na naszym ostatnim meczu z Resovią. Byli zachwyceni atmosferą panującą podczas tego spotkania. Wyrażali opinie, że warto w nas zainwestować. Mam wrażenie, że nie rzucali słów na wiatr - dodaje.
Przypomnijmy, że celem łódzkiego klubu w obecnym sezonie jest miejsce w pierwszej "czwórce" pierwszoligowej tabeli. Bardziej ambitne plany, które sięgają kilku najbliższych lat, to odbudowanie potęgi łódzkiej koszykówki i wprowadzenie ŁKS-u na parkiety ekstraklasy.