GTK Gliwice zmarnował szansę na opuszczenie ostatniej lokaty w tabeli. Akademicy odnieśli siódme zwycięstwo w sezonie i powiększyli przewagę nad lokalnym rywalem do dwóch punktów. Był to drugi tryumf koszykarzy z Katowic nad zespołem z Gliwic.
Szybciej nerwy związane ze stawką derbowego pojedynku opanowali gospodarze. Po niespełna czterech minutach prowadzili oni 10:5. Mimo przewinień rywali trafiali Kacper Radwański i Łukasz Bodych. Później jednak coś się zacięło w GTK Gliwice. Po dziesięciu kolejnych straconych punktach o przerwę poprosił trener Paweł Turkiewicz, lecz na niewiele to się zdało. Nie do zatrzymania byli Łukasz Szczypka i Karol Leszczyński. Wsparł ich także Mariusz Piotrkowski. Tylko ten tercet punktował dla AZS-u AWF Mickiewicz Romus Katowice, który po premierowej odsłonie prowadził 21:12.
W drugiej kwarcie gliwiczanie dalej byli nieregularni. Wysoką formę utrzymywał za to Szczypka a pozostali koszykarze z Katowic zaskakiwali pojedynczymi akcjami. Efektem takiej postawy beniaminka było prowadzenie w 18. minucie (43:27). Świetna końcówka w wykonaniu Łukasza Paula sprawiła, że GTK zmniejszył różnicę do 11 oczek i nadal liczył się w rywalizacji o zwycięstwo.
Po zmianie stron gospodarze nie byli już w stanie odmienić losów bardzo istotnego dla nich meczu. Zniwelowali stratę do granicy dziesięciu punktów, lecz później nie poszli za ciosem. Chwilowe przestoje zupełnie nie deprymowały beniaminka, który prowadził nawet 70:50 a w czwartej kwarcie zupełnie zdemolował rywala i ostatecznie wygrał aż 89:67. Przyjezdni byli lepsi w każdej z czterech części a sobotnia porażka praktycznie przekreśliła szanse GTK na opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli przed końcem sezonu zasadniczego.
Statystyki potwierdziły głównie rzutową dominację koszykarzy z Katowic. Trafili oni aż 13 prób trzypunktowych. GTK uzyskał przewagę na linii rzutów wolnych oraz w zbiórkach (44:37). Nie przełożyło się to jednak na punkty z ponowień a rywale bezbłędnie wykorzystali aż 21 strat gospodarzy. Sami popełnili tylko 11 takich błędów a do sukcesu poprowadził ich zdobywca 25 oczek - Łukasz Szczypka. Mariusz Piotrkowski dodał 15 a Patryk Gospodarek 13 punktów. Rozgrywający rozdał także pięć asyst podobnie, jak Patryk Wieczorek.
W pokonanym zespole dwucyfrową zdobycz uzyskał jedynie Łukasz Paul, który do 17 punktów dołożył także siedem zbiórek. Pod tablicami królował jednak zdecydowanie Wojciech Fraś. Podkoszowy GTK sobotni mecz zakończył z imponującym dorobkiem - 16 zbiórek oraz osiem punktów.
GTK Gliwice - AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 67:89 (12:21, 22:24, 19:25, 14:19)
GTK: Paul 17, Wróbel 9, Fraś 8, Radwański 8, Włodarczyk 8, Stokłosa 6, Bodych 5, Pluta 3, Załucki 2, Konsek 1, Piszczek 0, Podulka 0.
AZS AWF Mickiewicz Romus: Szczypka 25, Piotrkowski 15, Gospodarek 13, Leszczyński 9, Kujon 6, Nowak 6, Wieczorek 6, Grzegorzewski 4, Migała 3, Kurdubski 2, Kolenda 0, Stawowski 0.
[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]