Emil Rajković: Moi zawodnicy bardziej chcieli zwyciężyć

Śląsk Wrocław uniknął wpadki i pokonał outsidera TBL - Start Lublin, choć po dwóch kwartach nic na to nie wskazywało. - To bardzo ważne zwycięstwo dla nas - podkreśla Emil Rajković.

Paweł Patyra
Paweł Patyra
WP SportoweFakty / Jakub Janecki

Początkowo mecz nie układał się po myśli gości. To niżej notowany Start Lublin prezentował się lepiej i w drugiej kwarcie wypracował kilkunastopunktową przewagę. Po dużej przerwie role się odwróciły i WKS Śląsk Wrocław mógł cieszyć się z wygranej. - W skrócie można powiedzieć, że zespół z Lublina lepiej zagrał w pierwszej połowie, a my w drugiej zaprezentowaliśmy się z lepszej strony. Dzięki temu rozstrzygnęliśmy ten mecz na naszą korzyść - zauważa Emil Rajković.

Fenomenalnie zaprezentował się Jarvis Williams, który zaliczył double-double. 23-letni Amerykanin zdobył 23 punkty i dołożył do tego 15 zbiórek. Inni zawodnicy dotrzymywali mu kroku, dzięki czemu w drugiej połowie to Śląsk prowadził. W końcówce goście zachowali zimną krew, choć Start próbował odrobić straty. - To bardzo ważne zwycięstwo dla nas. Wiem, że rywale od dłuższego czasu przygotowywali się do tego meczu i bardzo chcieli wygrać. Moi zawodnicy pokazali jednak, że to oni bardziej chcą zwyciężyć - ocenia 37-letni trener.

Śląsk podniósł się po trzech porażkach i pokonał rywala, który deptał mu po piętach. Liczy teraz na podtrzymanie dobrej passy, a przed wrocławską ekipą dwa mecze przed własną publicznością. Najpierw podejmą Anwil Włocławek, a tydzień później BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×