Legia zdominowała Astorię

W meczu rozpoczynającym 27. kolejkę I ligi koszykarzy, warszawska Legia bez najmniejszych problemów pokonała na własnym terenie Astorię Bydgoszcz. Już pierwsza kwarta, wygrana przez gospodarzy 28:9 pokazała, kto będzie dyktował warunki na parkiecie.

Dawid Siemieniecki
Dawid Siemieniecki

Oba zespoły do spotkania przystępowały osłabione. Po stronie Legii wystąpić nie mogli Cezary Trybański oraz Marek Szumełda-Krzycki, z kolei Astoria radzić sobie musiała bez swojego lidera, zdobywającego średnio co spotkanie prawie 17 punktów, Piotra Robaka.

Już początek pokazał, że nie będzie to miało jednak większego znaczenia. Legia była bowiem od pierwszego podrzutu piłki stroną zdecydowanie dominującą, a jej przewaga rosła niemal z każdą kolejną akcją. Najlepiej poczynali sobie podkoszowi stołecznego klubu, Grzegorz Malewski oraz Marcel Wilczek. Wydaje się, że nawet obecność Robaka niewiele by pomogła.

Przewaga podopiecznych Piotra Bakuna wzrastała z każdą kolejną minutą. W drugiej kwarcie w kwestii zdobywania punktów włączyli się dodatkowo Adam Linowski, Michał Aleksandrowicz i Łukasz Wilczek. Jeśli o zespół przyjezdny chodzi, naprawdę trudno za pierwszą połowę kogokolwiek wyróżnić, ale jeśli już byłoby to konieczne, chyba jedynie 19-letni Karol Kutta zasłużył na drobną pochwałę. Jego koledzy jednak nie potrafili dostosować się do jego nie najgorszego poziomu, efektem czego zespoły do szatni udawały się przy prowadzeniu Legii aż 63:30!

Po zmianie stron na parkiecie nie zmieniło się niemal nic. Co prawda spotkanie jakby stało się bardziej wyrównane, jednak przewaga gospodarzy była tak wysoka, że w kwestii zwycięzcy pojedynku nie miało prawa się nic zmienić. Kuttę punktowo wspierać zaczęli Sebastian Laydych i Mikołaj Grod, ale to było za mało, aby przeciwstawić się tego dnia Legii. Ostatnia kwarta była jedyną wygraną przez Astorię, ale to dla bydgoszczan zapewne żadne pocieszenie.

Legia była w spotkaniu stroną przeważającą od samego początku i kontrolującą zdecydowanie przebieg boiskowych wydarzeń. Zagrała mądrze i zespołowo. Dość powiedzieć, że w jej ekipie aż 6 zawodników mogło pochwalić się dwucyfrową zdobyczą punktową, a 3 graczy było tego bardzo bliskich.

Legia Warszawa - Astoria Bydgoszcz 109:73 (28:9, 35:21, 31:24, 15:19)

Legia: Malewski 15, Aleksandrowicz 13, Linowski 12, Kukiełka 11, Ornoch 10, Parzych 10, Andrzejewski 9, Ł. Wilczek 9 (10 as.), M. Wilczek 9, Bierwagen 6, Paszkiewicz 5.

Astoria: Laydych 17, Grod 16, Kutta 13, Szyttenholm 8, Barszczyk 7, Mazur 5, Fatz 4, Lewandowski 3, Łucka 0, Wardziński 0.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×