LeBron James i Stephen Curry najlepszymi graczami miesiąca w NBA

LeBron  notował w lutym średnio 24,8 punktów, 7,3 asysty, 7,4 zbiórki oraz 1,7 przechwytu. Cavaliers z nim w składzie zanotowali bilans 8-4 (łącznie 8-5) i umocnili się na prowadzeniu w swojej konferencji. Skrzydłowy jest jedynym obok Russella Westbrooka zawodnikiem, który w ubiegłym miesiącu notował średnio powyżej 20 punktów, 7 zbiórek oraz 7 asyst. 31-latek zapisał na swoim koncie cztery double-double oraz zaliczył pierwsze w sezonie triple-double (21 punktów, 10 zbiórek i 10 asyst) w wygranym spotkaniu z Sacramento Kings.

Curry poprowadził swój zespół do bilansu 9-1, notując przy tym niewiarygodną średnią 36,7 punktów, co jest najwyższą średnią w miesiącu od marca 2007 roku, kiedy to Kobe Bryant mógł pochwalić się przeciętną na poziomie 40,4 punktów. Do swojej wysokiej średniej punktowej lider Wojowników dokładał także 7,3 asysty, 5,6 zbiórki, a dodatkowo rzucał na skuteczności 54,9% z gry oraz aż 53,6% zza łuku. 27-letni rozgrywający zanotował także multum rekordów w minionym miesiącu. Wyrównał rekord największej liczby rzutów trzypunktowych w meczu (12) w wygranym meczu z Oklahoma City Thunder. Został pierwszym graczem w historii, który rzucił minimum 10 celnych trójek w dwóch spotkaniach z rzędu, a także pobił swój własny rekord największej liczby celnych rzutów z dystansu w całym sezonie - obecnie ma ich na swoim koncie 288. Żeby tego było mało pobił rekord Kyle'a Korvera, mając na swoim koncie już 129 spotkań z rzędu z celnym rzutem za trzy punkty.

Nominowani w tym miesiącu byli także Isaiah Thomas (Boston Celtics), Brook Lopez (Brooklyn Nets), Kemba Walker (Charlotte Hornets), Chandler Parsons (Dallas Mavericks), James Harden (Houston Rockets), Chirs Paul (Los Angeles Clippers), Anthony Davis (New Orleans Pelicans), Damian Lillard (Portland Trail Blazers), Kawhi Leonard (San Antonio Spurs), Kyle Lowry (Toronto Raptors) oraz John Wall (Washington Wizards).