Koniec sezonu dla Kevina Johnsona!

Amerykanin w czasie dogrywki wracał do obrony, jednak stanął tak niefortunnie, że prawdopodobnie zerwał ścięgno Achillesa. Jeżeli to się potwierdzi, to mecz w Słupsku był ostatnim dla skrzydłowego w bieżącym sezonie, gdyż przy takim urazie potrzebna jest kilkumiesięczna przerwa.

- Teraz dosłownie pozostaje nam tylko się modlić. Nie wygląda to dla nas niestety dobrze. Jeżeli potwierdzi się wstępna diagnoza, która mówi o zerwanym Achillesie to będziemy mieli ogromne problemy w następnych meczach, a wciąż nie mamy zapewnionego miejsca w czołowej ósemce. Nie był to dla nas udany wyjazd do Słupska - powiedział po meczu trener Jarosław Krysiewicz.

- To był po prostu pech. Kevin biegł i po prostu się bardzo niefortunnie poślizgnął. Kevin oraz Mike są naszymi podstawowymi graczami podkoszowymi, grają dużo minut i gdzieś to zmęczenie mogło się nałożyć. Nie wygląda to dobrze, ale mam nadzieję, że nie będzie tak źle, jak się na to zanosi - dodał.

Kevin Johnson jest w tym sezonie jednym z liderów Polfarmexu Kutno. Notował na swoim koncie średnio 8,3 punktów oraz 9,5 zbiórki, będąc ostoją strefy podkoszowej swojej drużyny. Jego ewentualny brak mocno skomplikuje szanse kutnian na awans do fazy play-off. Obecnie Polfarmex jest w tabeli 6. z bilansem 15 zwycięstw i 9 porażek.

Zobacz wideo: Polska noc w NBA. Nie tylko Marcin

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.