Wynik bez znaczenia. Relacja z meczu TS Ostrovia - MUKS Widzew

W meczu 18. kolejki I ligi Centralnej koszykarek w grupie drugiej zespół Ostrovii Ostrów Wielkopolski uległ MUKS-owi Widzew Łódź 53:77. Wynik spotkania, które kończyło pierwszy etap rozgrywek dla obu ekip nie miał znaczenia.

Dawid Bilski
Dawid Bilski

Już wcześniej było wiadomo, że łodzianki mają zapewniony udział w grupie drużyn walczących o awans do Ford Germaz Ekstraklasy. Natomiast gospodynie niedzielnego meczu wiedziały od dawna, że czekać je będzie rywalizacja w grupie słabszej o utrzymanie w I lidze.

Obie drużyny znając swoją sytuację nie zachwyciły postawą na parkiecie w Ostrowie. Rozluźnione koszykarki raziły nieskutecznością w dogodnych pozycjach. Rekordzistką pod tym względem była Magdalena Parysek, która na 12 oddanych rzutów z półdystansu trafiła tylko 2 razy.

Ostrowianki po 5 minutach gry prowadziły z wiceliderem tabeli 12:8, ale od tego momentu przyjezdne zdobyły 7 punktów z rzędu i nie oddały prowadzenia już do końcowej syreny. W pierwszych fragmentach spotkania w szeregach Widzewa wyróżniała się Aleksandra Pawlak, która zdobywała większość punktów dla swojego zespołu.

Przez cały mecz łatwego zadania w ataku nie miała liderka gospodyń, Karolina Kaczmarek. Przeciwniczki znając jej wartość nie pozwoliły ostrowiance na rozrzucanie się. Niestety na 59 sekund przed końcem trzeciej kwarty popularna "Kara" w jednej z akcji pod koszem Widzewa doznała bolesnego urazu kolana i zmuszona była oglądać ostatnią odsłonę meczu z grymasem bólu na twarzy z ławki rezerwowych. W poniedziałek ta zawodniczka ma przejść badania medyczne, które mają dać odpowiedź jak groźny jest to uraz.

Bez swojej podstawowej koszykarki zespół trenera Zdzisława Machowskiego był już tylko skazany na powiększającą się przewagę łodzianek. Szkoleniowiec Ostrovii jak i trenerka Widzewa, Daiva Jodeikaite ostatnie fragmenty niedzielnego spotkania przeznaczyli na grę dla swoich rezerwowych.

Zespół Widzewa Łódź pierwszy etap zmagań zakończył na 2 pozycji i teraz czeka go rywalizacja o awans do ekstraklasy. Ostrowianki znalazły się na 7 miejscu i trafią do grupy drużyn walczących o utrzymanie w I lidze. O odpoczynku mowy nie będzie, bowiem już w przyszły weekend rusza drugi etap rozgrywek w sezonie 2008/2009.

TS Ostrovia Ostrów – Widzew Łódź 53:77 (12:15, 13:17, 14:22, 14:23)

Ostrovia: Karolina Kaczmarek 13, Katarzyna Skrzypczak 13, Martyna Cebulska 6, Milena Krzyżaniak 5, Magdalena Parysek 4, Małgorzata Czaska 4, Marta Wiertelak 3, Patrycja Krawczyk 2, Agnieszka Misiek 2, Kamila Klimczak 1, Milena Krzyżaniak 0.

Widzew: Aleksandra Pawlak 21, Justyna Okulska 10, Monika Kopeć 9, Agata Przybysz 9, Paulina Jędrzejewska 8, Anna Spychała 6, Linda Mansour-Benaouf 4, Anna Rajkowska 4, Aleksandra Śmiałek 3, Kamila Polit 2, Katarzyna Rychter 1.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×