Anwil Włocławek przed meczem w Tarnobrzegu. "Musimy skupić się na swojej grze"

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Już w sobotę Anwil Włocławek zmierzy się w Tarnobrzegu z miejscową Siarką, która do meczu przystąpi w okrojonym składzie. - Musimy się skupić przede wszystkim na swojej grze i to jest to, co najbardziej nas interesuje - zapowiedział Igor Milicić.

Siarka Tarnobrzeg spisuje się ostatnio bardzo słabo, zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w lidze i z bilansem 5-21 wyprzedza jedynie Start Lublin. Podopieczni Zbigniewa Pyszniaka przegrali w środę z Polfarmex Kutno, a już w sobotę czeka ich jeszcze trudniejsze spotkanie, do Tarnobrzega przyjeżdża bowiem Anwil Włocławek. Trener włocławian zapewnił, że nie ma mowy o lekceważeniu rywala z dołu tabeli.

-  My się przygotowujemy do każdego meczu w bardzo skrupulatny sposób i myślę, że na Siarkę również tak będzie. Przede wszystkim chodzi o to, żeby w sobotę wyjść na parkiet ze stuprocentową energią, czyli taką jak w każdym naszym spotkaniu. Musimy ponownie dać z siebie absolutnie wszystko. Obecna pozycja Siarki nie ma dla nas żadnego znaczenia

W podobnym tonie wypowiadał się skrzydłowy Anwilu Włocławek, Piotr Stelmach.

- Siarka jest to zespół nieobliczalny, tak jest zresztą co roku. Ekipa z Tarnobrzega też co roku kogoś zaskakuje, nie można więc się nawet na chwilę zdekoncentrować, bo ich miejsce w tabeli nie ma w tej chwili nic do rzeczy. Trener nas uczula każdego tygodnia, by kolejny mecz traktować jako najważniejszy w sezonie - powiedział przed meczem polski skrzydłowy.

Wiele wskazuje na to, że tarnobrzeżanie w sobotę wystąpią bez dwóch obwodowych, kontuzji nabawił się bowiem Mfon Udofia, niepewny jest też występ Gary'ego Bella, który utykał podczas środowego spotkania z Polfarmexem Kutno. Włocławianie nie chcą kalkulować i do sobotniego spotkania przygotowywali się normalnie.

- Na pewno absencje zawodników Siarki nie wpłynęły na nasze przygotowania, nastawiamy się na cały zespół, a kto wystąpi w sobotę to dopiero zobaczymy. My musimy wykonać swoją robotę i na pewno w grę nie wchodzi żadne lekceważenie rywala - zapewnił trener Rottweilerów.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w sobotę na parkiet powróci Michał Chyliński, który przez ostatni miesiąc pauzował ze względu na kontuzję łokcia. Igor Milicić nie widzi przeszkód, by 30-letni zawodnik mógł w sobotę wybiec na parkiet.

- Michał przez cały czas trenował partie mięśni, które nie były kontuzjowane także jest fizycznie gotowy na to spotkanie. Z jego ręką jest już wszystko w porządku także liczymy na jego występ z Siarką Tarnobrzeg - zakończył trener Anwilu Włocławek.

Starcie Siarki Tarnobrzeg z Anwilem Włocławek zaplanowane jest na 26 marca o godzinie 18:00.

Zobacz wideo: Bardzo ostre słowa Mateusza Borka. "Jestem załamany"

Komentarze (0)