LEGA Basket: Horror w Bolonii

Najciekawiej było w Bolonii, gdzie miejscowa drużyna Fortitudo zafundowała swoim kibicom sporą dawkę adrenaliny. Premiata Montegranaro jeszcze nieco ponad 60 sekund przed końcem prowadziła 73:70, ale ostatecznie to gospodarze triumfowali 74:73. Kolejne zwycięstwo odnieśli zdecydowanie najsilniejsze ekipy we Włoszech - Montepaschi Siena oraz Lottomatika Rzym.

Patryk Kurkowski
Patryk Kurkowski

Euroligowy rywal Asseco Prokomu Sopot - Armani Jeans Mediolan nie dał najmniejszych szans koszykarzom Eldo Caserty na zwycięstwo w ramach 18. kolejki LEGA Basket. Podopieczni Pero Bucchiego zagrali niezwykle uważnie w obronie, a do tego całkiem skutecznie w ataku, co przełożyło się na korzystny rezultat. Mediolańczycy pokonali przed własną publicznością beniaminka 81:51. Liderem zespołu był David Hawkins. Amerykanin spędził na parkiecie 32 minuty, i w tym czasie zdobył aż 24 "oczka" i zebrał 5 piłek. Dobre zawody rozegrał także były gracz Mistrzów Polski - Pape Sow. Podkoszowy Armani miał 12 punktów i 8 zbiórek. Z kolei najjaśniejszym punktem przyjezdnych był Guillermo Diaz, który mógł pochwalić się 16 "oczkami", 3 zbiórkami i 2 asystami.

Niesamowicie emocjonująco było w Bolonii, gdzie tamtejsze Fortitudo (GMAC) podejmowało drużynę Premiaty Montegranaro. Wydawało się, że wygrana pójdzie łupem przyjezdnych, bowiem nieco ponad minutę przed końcem prowadzili oni 73:70, ale fantastyczny finisz gospodarzy sprawił, iż to oni mogli świętować siódmą wygraną w tym sezonie. W zespole Alessandro Finelliego tylko trzech koszykarzy zagrało na miarę - a nawet ponad - oczekiwań. Mowa tutaj o Brandonie Hunterze, Rickym Minardzie i Kiwanie Garrisie. Ten pierwszy - Hunter - zanotował double-double (21 punktów, 10 zbiórek). Tyle samo oczek zdobył Minard, z kolei najwięcej bo 22 punkty uzbierał Garris. Zabrakło wsparcia pozostałych graczy Premiaty. Bezlitośnie wykorzystali to podopieczni Cesare Pancotto. Aż 19 "oczek" było dziełem Stefano Mancinelliego, zdecydowanie najlepszego koszykarza w szeregach gospodarzy.

Wciąż miano niepokonanej drużyny zachowuje aktualny Mistrz Włoch - Montepaschi Siena. Zawodnicy Simone Pianigianiego postawili w pojedynku z Banca Tercas Teramo na atak i to się opłaciło. Lider LEGA Basket zdołał uzbierać aż 99 punktów, zaś rywale zdobyli "zaledwie" 80 "oczek". Dwóm graczom gospodarzy udało się przekroczyć barierę 20 punktów. Chodzi o Rimantas Kaukenasa i Romaina Sato. Litwin ze 100 procentową skutecznością rzucał zza linii 6,25 (3/3). Niewiele gorzej w tym elemencie wypadł Sato (2/3 za 3). Z kolei najsilniejszym ogniwem teamu Andrei Capobianci był David Moss, który zapisał na swoje konto 22 punkty oraz 6 zbiórek.

Kolejną wygraną - 13. w sezonie - odnieśli gracze Lottomatiki Rzym. Drużyna prowadzona przez Ferdinando Gentile jedynie w pierwszej kwarcie pozwoliła swojemu przeciwnikowi - Anelico Biella na narzucenie swojego stylu gry. Później faworyt tej potyczki wziął sprawy w swoje ręce i szybko odrobił straty, po czym wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca meczu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 78:72. Obie ekipy miały duże problemy z rzutami zza łuku, ale nie przeszkodziło to Ibrahimowi Jaaberowi w uzbieraniu dużej ilości oczek - 17. Wtórował mu młody Brandon Jennings, który dopisał do swojego dorobku 13 punktów. W zespole Luci Bechiego brylował Greg Brunner, autor 17 oczek i 9 zbiórek.

Wyniki 18. kolejki LEGA Basket:
Benetton Treviso - Carife Ferrara 71:68
Snaidero Cucine Udine - La Fortezza Bolonia 86:93
Fortitudo (GMAC) Bolonia - Premiata Montegranaro 74:73
Montepaschi Siena - Banca Tercas Teramo 99:80
Lottomatika Rzym - Angelico Biella 78:72
Scavolini Spar Pesaro - Solsonika Rieti 86:65
Armani Jeans Mediolan - Eldo Caserta 81:51
Air Avellino - NGC Cantu 61:65

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×