Sobotni mecz świetnie rozpoczął Patryk Gospodarek. Koszykarz gości szybko zdobył cztery punkty. Noteć odpowiedziała jednak z nawiązką. Po pięciu minutach prowadziła ona 12:6, a nie do zatrzymania dla rywali był Łukasz Ratajczak, który w tym czasie zdobył 10 "oczek". Aż trudno uwierzyć, że gospodarze z kretesem przegrali premierową odsłonę a na początku drugiej było 15:27.
Obie ekipy grały zrywami. AZS był zespołem trochę równiejszym, dlatego też na koniec odniósł bezcenne wyjazdowe zwycięstwo. Podopieczni Łukasza Żytki mieli dobre fragmenty. W drugiej kwarcie doprowadzili do remisu, lecz końcówkę tej części kompletnie przespali. W czwartej odsłonie wygrywali nawet 68:59, ale od tego czasu to akademicy dominowali na parkiecie.
Ważne punkty dla gości dorzucili także koszykarze drugoplanowi: Michał Kozak i Dawid Kołakowski. Prym wiedli jednak najbardziej ograni: Łukasz Grzegorzewski, Mariusz Piotrkowski i Łukasz Szczypka. Tylko pierwszy z nich osiągnął dwucyfrowy dorobek, lecz wszyscy w końcówce wykazali się chłodną głową. Najwięcej, bo po 16 "oczek" zdobyli natomiast Karol Leszczyński i Gospodarek. Rozgrywający po serii błędów rywala ustalił wynik sobotniego spotkania. Drugi mecz w rywalizacji do trzech zwycięstw odbędzie się w niedzielę o 13:00 także w Inowrocławiu.
W ostatnich minutach na parkiecie zabrakło duetu świetnie spisujących się podkoszowych. Łukasz Ratajczak osiągnął double-double - 21 punktów i 10 zbiórek a 14 to dorobek punktowy zawodnika gości, Kamila Nowaka. Obaj byli skuteczni, lecz popełnili pięć przewinień i nie mogli pomóc kolegom.
KSK Noteć Inowrocław - AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 76:80 (15:25, 22:18, 21:13, 18:24)
Noteć: Ratajczak 21, Adamczewski 13, Filipiak 13, Pochocki 12, Michałek 7, Sroczyński 6, Wierzbicki 4, Dusiło 0, Kozłowski 0, Maciejewski 0.
AZS AWF Mickiewicz Romus: Gospodarek 16, Leszczyński 16, Nowak 14, Grzegorzewski 13, Piotrkowski 7, Szczypka 7, Kołakowski 4, Kozak 3, Kujon 0, Kurdubski 0, Migała 0.
Stan rywalizacji: 1:0 dla AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice
Zobacz wideo: Dujszebajew: musimy budować charakter zwycięzców!
{"id":"","title":""}