Williams za Bosha w Meczu Gwiazd
W minionym tygodniu Maurice Williams i całe Cleveland Cavaliers było zasmucone faktem, że rozgrywający wicemistrzów NBA z 2007 roku nie znalazł uznawania w oczach trenerów, wybierających zmienników na Mecz Gwiazd. Tymczasem kontuzja kolana Chrisa Bosha pozwoliła Williamsowi na znalezienie się w szeregach zespołu Konferencji Wschodniej.
26-letni Maurice Williams jest obok LeBrona Jamesa najlepszym zawodnikiem Cleveland Cavaliers w tym sezonie. Dzięki świetnej grze byłego rozgrywającego Milwaukee Bucks, Cavs legitymują się drugim najlepszym bilansem na Wschodzie (39-11), gdzie ustępują tylko Boston Celtics. W dotychczasowych 50 spotkaniach "Mo" zdobywa średnio 17,1 punktu, 4,1 asysty i 3,3 zbiórki.
W rotacji Wschodu Williams zastąpi kontuzjowanego Chrisa Bosha, który w zeszłym tygodniu doznał urazu kolana. Podkoszowy Toronto Raptors został wybrany do Meczu Gwiazd 4 rok z rzędu. W obecnym sezonie zdobywa średnio 22,7 punktu i 9,5 zbiórki.
W zeszłym tygodniu zawodnicy a nawet właściciel Cleveland Cavaliers nie ukrywali oburzenia faktem, że trenerzy nie wybrali Williamsa do Meczu Gwiazd. LeBron James podkreślał, że Cavs są jedynym zespołem z czołówki NBA, który będzie miał w Meczu Gwiazd tylko jednego przedstawiciela.
- Moja rada dla pierwszoroczniaka w Meczu Gwiazd jest taka: przy pierwszym rzucie będziesz czuł się, jakbyś miał piłkę lekarską w rękach, więc staraj się dorzucić do kosza. Mo może być spokojny, będę z nim cały weekend, więc pomogę mu - mówił James, który w All Star Game zagra po raz 5.
