Senegalczyk nie po raz pierwszy w tym sezonie udowodnił, że jest jednym z najlepszych środkowych w Tauron Basket Lidze. We wtorek na swoim koncie zapisał 18 punktów oraz 8 zbiórek, będąc na parkiecie nieco ponad 24 minuty. Miał jednak zastrzeżenia do gry zespołu w defensywie.
- Trener zawsze uczulał nas, żebyśmy w obronie grali bardzo agresywnie, niemal na pograniczu faulu. Jednak jeżeli ten limit zostanie przez nas przekroczony, to musimy grać na tyle mądrze, żeby ich nie popełniać. To jest nieco cięższe niż zwykła agresja - powiedział po spotkaniu Cheikh Mbodj.
- Wygrana taką przewagą nie odzwierciedla w mojej opinii przebiegu tego spotkania. Zwłaszcza w obronie sporo rzeczy mogliśmy zrobić lepiej, nie wykonywaliśmy w pełni tego, czego oczekiwał od nas trener. Graliśmy często w tym elemencie bardzo niefrasobliwie i popełnialiśmy niepotrzebne faule. W końcówce jednak się poprawiliśmy i to moim zdaniem zadecydowało o zwycięstwie - dodał środkowy Czarnych Panter.
Energa Czarni z bilansem 22-9 zajmują 5. miejsce w tabeli Tauron Basket Ligi. W ostatniej kolejce zmierzą się w derbowym pojedynku z AZS-em Koszalin.
Zobacz wideo: Prezes TVP ogłasza zakup wielkiego pakietu piłkarskiego
{"id":"","title":""}