Świetna seria AS Monaco przerwana! Finał się oddalił

W pierwszym spotkaniu półfinałowym AS Monaco przegrało na własnym boisku z Asvel Lyon 67:73. To spora niespodzianka, bo zespół Aarona Cela był ostatnio w znakomitej formie, wygrywając 14. meczów z rzędu!

W tym artykule dowiesz się o:

Faworytem niedzielnego spotkania była ekipa AS Monaco, która w ostatnim czasie była nie do pokonania. Podopieczni Zvezdana Mitrovicia najpierw sięgnęli po Puchar Francji, by później wygrać 14. meczów z rzędu i zapewnić sobie udział w strefie medalowej.

W półfinale czekała jednak ekipa Asvel Lyon, z którą La Roja miała kłopoty w sezonie zasadniczym. W niedzielę potwierdziło się, że klub zarządzany przez Tony'ego Parkera nie leży zespołowi z Monaco.

Co prawda w pewnym momencie drużyna Aarona Cela prowadziła nawet różnicą ośmiu punktów, ale w najważniejszych momentach to goście zachowali więcej zimnej krwi, wygrywając ostatecznie 73:67 i obejmując jednocześnie prowadzenie w serii półfinałowej, która toczy się do trzech wygranych.

Reprezentant Polski na parkiecie przebywał osiem minut. W tym czasie zdobył jeden punkt i dwie zbiórki.

Kolejne spotkanie w tej serii już we wtorek. Początek zawodów o godzinie 20:30.

AS Monaco vs. Asvel Lyon 67:73

ZOBACZ WIDEO Kawęcki myślami w Rio. "Mam ciarki na plecach" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: