Grzegorz Małecki: Najlepszy sezon w karierze

Grzegorz Małecki ma za sobą bardzo udany sezon w Starcie Lublin. - Dostałem szansę gry i ją wykorzystałem - przyznaje 32-letni koszykarz, który podpisał z klubem kontrakt na kolejne rozgrywki.

[tag=3862]

Grzegorz Małecki[/tag] przed sezonem 2015/2016 zamienił MKS Dąbrowa Górnicza na Start Lublin. W zespole z Lubelszczyzny 32-letni koszykarz bardzo dobrze się odnalazł. Zawodnik przeciętnie zdobywał prawie dziewięć punktów na mecz i był jedną z najważniejszych postaci w drużynie. Koszykarz nie ukrywa, że decyzja o przenosinach do Lublina była strzałem w dziesiątkę.

- Dostałem szansę gry i zaufanie trenera. Organizacja i współpraca z klubem też była bez zarzutu. Lublin jest naprawdę pięknym miastem, więc z pewnością mogę powiedzieć, że była to trafna decyzja - komentuje gracz.

Małecki najlepszy występ zanotował przeciwko Stelmetowi BC, mistrzowi Polski. Doświadczony zawodnik wywalczył 15 punktów, rozdał pięć asyst i miał trzy przechwyty, co złożyło się na eval na poziomie 14.

ZOBACZ WIDEO Pan Andrzej rozmawia teraz o siatkówce z Agatą Mróz (Źródło TVP)

{"id":"","title":""}

- Poprzedni sezon na pewno mogę zaliczyć do udanych pod względem indywidualnym - dostałem szansę gry i ją wykorzystałem. Szkoda, że nie udało się nam - zespołowi - odnieść więcej zwycięstw, zwłaszcza, że mieliśmy parę wygranych w zasięgu ręki. Co do sezonu życia, to mam wielką nadzieję, że wciąż jest przede mną, ale fakt, że rozgrywki 2015/2016 były najlepsze na parkietach ekstraklasy w mojej dotychczasowej karierze - mówi zawodnik w rozmowie z WP SportoweFakty.

Klub z Lublina chciał zatrzymać Małeckiego w swoich szeregach na kolejny sezon. Negocjacje pomiędzy stronami nieco trwały, ale ostatecznie udało się porozumieć we wszystkich kwestiach i zawodnik podpisał nowy kontrakt. Koszykarz podkreśla, że inne kluby wyraziły spore zainteresowanie.

Było kilka ofert, zarówno z klubów pierwszoligowych, jak i z Ekstraklasy. Ostatecznie zostałem w Lublinie, który już w trakcie sezonu wyraził chęć przedłużenia kontraktu i dalszej współpracy - tłumaczy Małecki.

Źródło artykułu: