Mateusz Bierwagen wraca do domu

Po dwuletniej przygodzie w Legii Warszawa, Mateusz Bierwagen powraca do grodu nad Brdą. Stołeczny klub nie zdecydował się przedłużyć z nim umowy, wobec czego skrzydłowy ponownie przywdzieje trykot swojego macierzystego klubu.

Mateusz Bierwagen przeniósł się do Legii Warszawa po sezonie 2013/14. Bydgoski klub zmuszony był wówczas szukać oszczędności, wobec czego odejście najlepszego strzelca było niejako koniecznością. Zresztą gdyby nawet Astoria posiadała środki na zatrzymanie skrzydłowego, ten i tak prawdopodobnie wybrałby ofertę klubu ze stolicy, gdyż o jego usługi bardzo zabiegał opiekun stołecznych, Piotr Bakun.

Pierwszy rok Bierwagena w Warszawie był bardzo udany. Ze średnią 11,7 pkt. był on trzecim strzelcem zespołu, a także - ex aequo z Arkadiuszem Kobusem - również jego trzecim podającym ze średnią 1,5 asysty na mecz. Rok później było już gorzej. Bakuna na stanowisku trenera zastąpił Michał Spychała, który w zdecydowanej większości gier, w których prowadził Legię, nie korzystał zbyt często z usług wychowanka Astorii. Sytuacja ta zmieniła się, kiedy ponownie to Bakun został pierwszym trenerem. 27-latek znów zaczął grać więcej, ale formy nie zdołał już odzyskać. Jego miejsce w Legii zajmie... Piotr Robak, czyli także wychowanek klubu z grodu nad Brdą.

Przed odejściem do klubu ze stolicy, Bierwagen rozegrał w Bydgoszczy trzy najlepsze sezony w karierze - jeden w drugiej, a dwa w pierwszej lidze, kiedy to za każdym razem był najlepszym strzelcem zespołu i czołowym graczem w rozgrywkach pod tym względem. Astoria na pozycję nr 3 zatrudniła już wcześniej Kacpra Stalickiego, który może grać jako dwójka, ale w domyśle miał występować na skrzydle. Zapowiada się zatem ciekawa rywalizacja o miejsce w wyjściowym składzie, choć niewykluczone, że Konrad Kaźmierczyk może korzystać z obu graczy jednocześnie.

Na ten moment skład Astorii wydaje się kompletny. Czy bydgoszczanie zdołają w takim zestawieniu ponownie awansować do play-offów?

Kadra Astorii Bydgoszcz na sezon 2016/2017:
Rozgrywający: Patryk Gospodarek, Sebastian Dąbek
Rzucający: Adrian Barszczyk, Paweł Robak, Mikołaj Motel
Niscy skrzydłowi: Kacper Stalicki, Mateusz Bierwagen
Silni skrzydłowi: Dorian Szyttenholm, Sebastian Laydych, Filip Czyżnielewski
Środkowy
: Mateusz Fatz

ZOBACZ WIDEO Karol Kłos: Nie może być tak, że jedna reprezentacja się wspomaga niedozwolonymi środkami

Komentarze (1)
avatar
Remik Banaszkiewicz
9.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W końcu wraca do domu. Szkoda że Robak, Grod, Mazur odeszli, w tym sezonie będzie trudno znowu znaleść się w play-off ale może się uda. Trzeba wierzyć do boju ASTA!!!!!!!!!!!!!!!!