W tym artykule dowiesz się o:
Cóż za pechowa porażka Denver Nuggets. Równo z końcową syreną dogrywki Tyler Ulis celną trójką, niemalże z połowy boiska dał zwycięstwo i awans do półfinału Phoenix Suns. Słońca mogły wygrać już wcześniej, bowiem debiutant Dragan Bender, po przewinieniu Ponitki, nie trafił dwóch rzutów wolnych na 0,4 sekundy przed końcem czwartej kwarty.
Mimo porażki z dobrej strony pokazał się Mateusz Ponitka, który na parkiecie spędził ponad 24 minuty. W tym czasie reprezentant Polski zgromadził cztery punkty (2/4 z gry) i zebrał 10 piłek, z czego aż sześć na atakowanej tablicy. Polak waleczny był szczególnie w czwartej kwarcie, kiedy to pięć razy ponawiał akcję dla Nuggets.
W półfinale są też koszykarze Cleveland Cavaliers z niesamowitym Jordanem McRae, który po 36 punktach zaaplikowanych Los Angeles Lakers, teraz zdobył 25 oczek. Cavs po dogrywce pokonali Brooklyn Nets 91:83, wygrywając dodatkowe dwie minuty 8:0.
Wyniki:
Minnesota Timberwolves - Toronto Raptors 81:79 (Silas 22, Jones 21, Payne 19 - Powell 17, Singler 9)
Phoenix Suns - Denver Nuggets 82:81 (T. Williams 22, Ulis 19, A. Williams 11 - Murray 29, Fredette 16, Toupane 10)
Washington Wizards - Chicago Bulls 85:88 (Eddie 22, Oubre 17, Wolters 16 - Portis 17, Valentine 14, Dinwiddie 11)
Cleveland Cavaliers - Brooklyn Nets 91:83 (McRae 25, Liggins 15, Gabriel 11 - Kilpatrick 25, Beech 15, Ferrell 10)
Pary półfinałowe:
Minnesota Timberwolves - Phoenix Suns Cleveland Cavaliers - Chicago Bulls
Czy Mateusz Ponitka ma szanszę na grę w NBA? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
