Adam Waczyński ma za sobą sezon życia w barwach Río Natura Monbús Obradoiro. Reprezentant Polski ze średnią 14,9 punktu na mecz był trzecim najlepszym strzelcem fazy zasadniczej w ACB. Już w trakcie rozgrywek spekulowano, że zawodnik może trafić do znacznie silniejszego zespołu, w którym będzie grał o wyższe cele.
Koszykarz swoją grą w dwóch ostatnich sezonach w najsilniejszej lidze Europy zasłużył na większe pieniądze w kontrakcie. Te ma mu dać Unicaja Malaga, z którą agent zawodnika prowadził bardzo zaawansowane negocjacje już od kilkunastu tygodni.
W niedzielę oficjalna strona ligi ACB poinformowała, że zespół z Andaluzji złożył trzyletnią propozycję kontraktu reprezentantowi Polski, który na rynku hiszpańskim jest tzw. "zastrzeżonym wolnym agentem".
Oznacza to, że oferta zostanie teraz wysłana do poprzedniego pracodawcy - Río Natura Monbús Obradoiro - który ma pięć dni na to, by wyrównać ofertę. Klub z Galicji ma czas do piątku na ostateczną odpowiedź (22 lipca).
ZOBACZ WIDEO Bruno Rezende: nasza siła tkwi w tym, że nigdy się nie poddajemy (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
W tej chwili trudno powiedzieć, jaka będzie decyzja władz klubu z Obradoiro, które są w trakcie budowy zespołu na kolejne rozgrywki. Nie da się ukryć, że wyrównanie oferty kontraktu Waczyńskiego wiązałoby się z tym, że budżet klubu byłby bardzo mocno obciążony i władze Rio Natura de facto nie miałyby wielkiego pola manewru na rynku transferowym.
W przypadku wyrównania oferty - Unicaja Malaga wciąż miałaby szansę pozyskać Waczyńskiego. Władze klubu z Andaluzji musiałaby po prostu wykupić jego kontrakt z Obradoiro.