Pomimo braku szans na awans do Dywizji A, podopieczne Rafała Czyszpaka chciały zakończyć turniej w Sarajewie wygraną. Niestety po raz drugi na tym turnieju Białorusinki okazały się poza zasięgiem.
W pierwszej połowie meczu obie drużyny skupiły się na ofensywie. Duża skuteczność sprawiła, że pojedynek mógł się podobać. Biało-Czerwone zdobyły w niej 34 punkty, jednak pomimo tego przegrywały różnicą aż 14 oczek.
Po zmianie stron kilka skutecznych zagrań Natalii Gwizdały sprawiło, że straty naszej drużyny zmalały do siedmiu punktów. Rywalki szybko jednak poukładały swoją grę i po chwili prowadziły już 66:49.
Decydujące minuty nie mogły już niczego odmienić w końcowym wyniku spotkania, które Białorusinki wygrały ostatecznie różnicą 15 oczek.
Tym razem najskuteczniejszą zawodniczką w naszym zespole okazała się być Gwizdała, autorka 16 punktów. 13 dołożyła najskuteczniejsza Polka w Sarajewie Weronika Nowakowska.
W fazie grupowej Białorusinki pokonały reprezentantki Polski 72:60.
Polska - Białoruś 67:82 (16:24, 18:24 , 22:18, 11:16)
Punkty dla Polski: Natalia Gwizdała 16, Weronika Nowakowska 13, Ewa Bacik 10, Klaudia Niedźwiedzka 7, Patrycja Jaworska 6, Julia Nielacna 6, Julia Niemojewska 5, Alicja Falkowska 2, Julia Kućko 2, Izabela Zdrodowska 0, Natalia Ryng 0, Barbara Zieniewska 0.
ZOBACZ WIDEO Konrad Bukowiecki: Stres? Liczę, że w Rio nie będzie takich dziwnych akcji (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Czy 6. miejsce można nazwać sukcesem? 
