Podczas pierwszego tygodnia treningów Mike Taylor nie oszczędzał zawodników. Każdego dnia odbywały się dwie sesje treningowe, które trwały po 2-3 godziny. Koszykarze pod okiem Dominik Narojczyk mocno pracowali także nad przygotowaniem motorycznym.
- Wykonaliśmy ogromny postęp podczas pierwszego tygodnia zgrupowania w Wałbrzychu. Doceniam ciężką pracę i zespołowość naszych zawodników oraz sztabu szkoleniowego. Właśnie to jest potrzebne do osiągnięcia naszego celu - mówi Mike Taylor, szkoleniowiec reprezentacji Polski.
W sobotę w Wałbrzychu odbył się wewnętrzny sparing, który zakończył pierwszy etap przygotowań do eliminacji do EuroBasketu. Po nim Amerykanin dokonał wstępnej selekcji. Podziękował za współpracę piątce koszykarzy. To: Filip Matczak, Jakub Parzeński, Jarosław Zyskowski junior, Maciej Bender i Marcel Ponitka. Z nowych w kadrze pozostał jedynie Dominik Olejniczak.
- W tym roku zaprosiliśmy na treningi kilku młodych zawodników, którzy zrobili na nas doskonałe wrażenie. Po wewnętrznym meczu większość koszykarzy z rozszerzonej reprezentacji Polski oraz z kadry U20 zakończyło swoją tegoroczną przygodę z nami. Zobaczyliśmy rywalizację graczy nowej generacji z tymi z obecnej i muszę powiedzieć, że moim zdaniem przyszłość polskiej koszykówki rysuje się w jasnych barwach. Chciałbym podziękować Marcelowi Ponitce i Maciejowi Benderowi z zespołu U20 oraz Filipowi Matczakowi, Jarosławowi Zyskowskiemu i Jakubowi Parzeńskiemu z rozszerzonej reprezentacji. Te wschodzące talenty zyskały mój szacunek, a w przyszłości z pewnością będą brane pod uwagę w powołaniach do pierwszej reprezentacji - podkreśla szkoleniowiec kadry.
W niedzielę kadrowicze mieli dzień wolnego. W poniedziałek wracają do treningów. Wtedy też spodziewany jest przyjazd A.J. Slaughter.
ZOBACZ WIDEO Wszystkie siły na igrzyska, czyli bezpieczeństwo w Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}