ME U-16: dramat Polaków, szósta porażka w Radomiu i spadek do Dywizji B
Niestety młodzi Polacy nie zdołali przełamać się na turnieju w Radomiu i na mistrzostwach Europy ponieśli szóstą kolejną porażkę. W piątek nie podołali rywalom z Bośni i Hercegowiny, a to równoznaczne jest ze spadkiem do Dywizji B.
Mecz o życie Polacy rozpoczęli bardzo dobrze i szybko osiągnęli kilka punktów przewagi. Niestety z biegiem czasu to rywale zaczęli przejmować inicjatywę na boisku, a po raz kolejny bardzo źle nasi zagrali w trzeciej kwarcie.
W decydującej części meczu Biało-Czerwoni musieli gonić wynik i na cztery minuty przed końcem objęli nawet prowadzenie 65:61. Niestety 6 kolejnych punktów zdobyli rywale. W końcówce młodzi Polacy robili co mogli, aby obrócić jeszcze losy meczu, ale ten ostatecznie padł łupem teamu z Bałkanów.
Katem podopiecznych Daniela Puchalskiego okazał się być Amar Tiganj, który do tej pory na turnieju mógł pochwalić się zdobyczą zaledwie... 25 punktów.
Przeciwko Biało-Czerwonym zaliczył aż 27 punktów (trafiając m.in. 6 z 9 rzutów zza łuku) i zbierając 10 piłek.
Rywalem Polaków w ostatnim meczu będą Grecy, którzy w piątek przegrali 59:65 z Estończykami. Stawką tego spotkania będzie już tylko honor, aby nie zakończyć turnieju na ostatnim 16. miejscu.
Polska - Bośnia i Hercegowina 71:75 (22:14, 16:18, 17:24, 16:19)
Punkty dla Polski: Wiktor Rajewicz 19, Szymon Janczak 12, Andrzej Pluta 11, Grzegorz Kamiński 9, Paweł Strzępek 8, Filip Drozdowski 6, Przemysław Gołek 6, Sebastian Walda 0, Dominik Groth 0, Kacper Walciszewski 0.