- Oczywistym jest, że klub planuje zakontraktowanie jeszcze jednego zawodnika, gdyż - jak każdy kibic wie - na obwodzie brakuje nam jeszcze jednego koszykarza. Jego profil jasno określił trener Igor Milicić i obecnie trwają poszukiwania. Mamy kilku kandydatów, z którymi równolegle toczono są rozmowy, lecz obecnie nie możemy mówić o konkretach - poinformował nas Media Manager Anwilu Włocławek, Michał Fałkowski.
Kibice Rottweilerów wciąż czekają na gracza, który mógłby zastąpić najjaśniejszą gwiazdę Anwilu z poprzedniego sezonu - Davida Jelinka, który ostatecznie wybrał grę w lidze hiszpańskiej. Czy właśnie zawodnik takiego kalibru jest poszukiwany przez włocławian?
- Nie wiem czy jest sens mówić o "kalibrze" ewentualnego nowego gracza. Ma to być oczywiście klasowy koszykarz, który da nam określoną jakość, ale nie mam na myśli kwestii statystycznych. Patrzenie na nowych graczy przez pryzmat tego, że w jakimś klubie rzucał daną liczbę punktów nie oznacza przecież, że tak samo będzie w nowym otoczeniu. Ostatnim elementem układanki musi być więc gracz, co do którego Igor Milicić będzie miał stuprocentową pewność, że dobrze wkomponuje się w system gry i zespół - dodał Media Manager Anwilu.
Włocławska drużyna już w sobotę rozegra pierwszy przedsezonowy sparing, ale na pewno nie zagrają w nim wszyscy zawodnicy. Robert Skibniewski i Boris Bojanovsky znajdują się obecnie na zgrupowaniach swoich zespołów narodowych, a nie wiadomo czy klub zdąży do soboty podpisać kontrakt z nowym zawodnikiem.
ZOBACZ WIDEO Arkadiusz Malarz: Mam nadzieję, że te słowa pomogły