Marcin Gortat jest największym nieobecnym w składzie reprezentacji Polski w tym roku. Wszystko wskazuje na to, że środkowy Washington Wizards po raz ostatni w zespole Biało-Czerwonych wystąpił podczas EuroBasketu we Francji. W czerwcu w rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że na 99 procent rezygnuje z gry w kadrze.
- Ja jestem starym zgredkiem. Mam już 32 lata i trudno jest pogodzić 100 meczów w sezonie NBA ze spotkaniami reprezentacji Polski w okresie wakacyjnym. A do tego dochodzą obowiązki w fundacji, którą prowadzę - powiedział Gortat, przed którym kolejny wymagający sezon w lidze NBA. Środkowy chce skoncentrować się na grze w najlepszej lidze świata. Jego w kadrze ma zastąpić Maciej Lampe.
Jest i on @KoszKadra pic.twitter.com/VJePV3NF3v
— Karol Wasiek (@K_Wasiek) 31 sierpnia 2016
Gortat w ostatnich dniach przyleciał do Polski. Zawodnik wraz z Mają Włoszczowską i Joanną Jędrzejczyk wziął udział w nagraniu muzycznego show "Jaka to melodia?".
Koszykarz postanowił także wesprzeć reprezentację Polski w pierwszym spotkaniu eliminacji do przyszłorocznego EuroBasketu. Rywalem Biało-Czerwonych będzie Portugalia.
Gortat na trybunach zasiadł w koszulce... Adama Waczyńskiego. Na co dzień zawodnicy przyjaźnią się. Środkowy Wizards nie ukrywa fakt, że to właśnie Waczyńskiego widzi w roli nowego lidera reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO Rafał Majka: To będą najlepsze lata mojej kariery (źródło TVP)
{"id":"","title":""}