Rosa Radom bez Daniela Szymkiewicza musiała sobie radzić w ostatnim spotkaniu ze Stelmetem BC w ramach Superpucharu Polski (Rosa wygrała 81:77). Zawodnik był z drużyną w Zielonej Górze, ale na parkiecie się nie pojawił.
Gracz Rosy jedynie z perspektywy ławki oglądał poczynania kolegów. Wydawało się, że Szymkiewicz powoli będzie wracał do zdrowia po kontuzji stopy, której nabawił się w trakcie wakacji. Przez ponad pięć tygodni nie pracował z drużyną.
Jednak w tygodniu koszykarz znów był wyłączony z zajęć. Trener Wojciech Kamiński zdecydował się przesunąć gracza do rezerw. Tam ma odbudować się i wrócić do optymalnej formy.
Na razie Szymkiewicz nie jest bowiem gotowy do tego, by pomóc pierwszej drużynie na poziomie PLK. Zespół Rosy bez utalentowanego rozgrywającego udał się na wyjazdowy mecz z Miastem Szkła Krosno.
Od poniedziałku koszykarz ma zacząć indywidualne treningi z Arturem Packiem, który w Rosie odpowiada za przygotowanie motoryczne zawodników.
ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości 46. Bartosz Kapustka: euforia była niesamowita, po meczu aż zgubiłem telefon [2/3]