Pod koniec września Alvin Brown przyjechał na dziesięciodniowe testy do AZS-u Koszalin. Działacze Akademików tym samym spełnili życzenia trenera Piotra Ignatowicza, który niemal od samego początku okresu przygotowawczego podkreślał, że drużyna potrzebuje jeszcze jednego podkoszowego.
Brown w ciągu 10 dni wystąpił w dwóch meczach sparingowych. W starciu z Anwilem Włocławek nie wpisał się na listę strzelców, ale już w meczu z King Szczecin zdobył dwa oczka. Mimo wszystko swoją postawą przekonał sztab szkoleniowy do tego, by kontynuować z nim współpracę.
Na sobotniej prezentacji przedstawiciele klubu poinformowali, że zawodnik podpisał kontrakt do końca sezonu 2016/2017.
Brown to zawodnik, który z powodzeniem może występować na pozycjach skrzydłowego oraz centra. 25-latek studiował na uniwersytecie USC Aiken Pacers, gdzie w sezonie 2013/2014 rozegrał 35 spotkań i notował średnio 6,7 pkt, 5,8 zb. i 4,1 bloku na mecz.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski dostanie swój... pomnik