Anwil Włocławek do tej pory rozegrał w lidze trzy spotkania, ale tylko jedno udało się rozstrzygnąć na swoją korzyść. W Hali Mistrzów Anwil okazał się lepszy od Kinga Szczecin. W sobotę włocławianie staną przed szansą wygrania drugiego spotkania we własnej hali, do stolicy Kujaw przyjedzie beniaminek z Krosna, którego forma jest dużą niespodzianką.
Miasto Szkła Krosno przebojem wdarło się do Polskiej Ligi Koszykówki. Tylko jedna porażka w czterech meczach sprawiła, że podopieczni Michała Barana plasują się na trzeciej pozycji w ligowej tabeli. Beniaminek do tej pory przegrał jedynie mecz z Rosą Radom, na inaugurację sezonu. Włocławianie będą musieli dać z siebie wszystko, by pokonać ambitnie grający zespól z Krosna.
- Przyzwyczailiśmy wszystkich do znacznie lepszych wyników i prawie samych wygranych. Niestety, pewne rzeczy nie ułożyły się po naszej myśli. Mam nadzieję, że po przeprowadzonej analizie nasz zespół będzie wyglądał zupełnie inaczej od pierwszych minut w sobotę - powiedział przed meczem trener Anwilu, Igor Milicić.
- Będziemy chcieli grać szybszą koszykówkę, więcej zagrywek pod kosz, ale także prezentować większą determinację w obronie. To są trzy proste zasady, które musimy w każdym spotkaniu pokazywać - dodał.
ZOBACZ WIDEO Kuzniecowa - Cibulkova: popisowe minięcie Słowaczki (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Rottweilery zdecydowanie będą musiały poprawić swoją grę w ataku, która szwankowała w Dąbrowie Górniczej. Oprócz Tylera Hawsa nie było innego zawodnika, który mógłby wziąć na siebie ciężar zdobywania punktów. Zwycięstwo Anwilowi w sobotnim spotkaniu jest potrzebne, by cały czas mieć kontakt z czołówką ligi.
Ważne będzie zatrzymanie Kareema Maddoxa, który jest jednym z najlepszych zawodników ekipy z Krosna. Amerykanin przez ostatnie lata nie grał zawodowo w koszykówkę, mimo to jest wyróżniającym się zawodnikiem.
- Na pewno jest to człowiek, który potrafi grać w koszykówkę. Pamiętajmy, że zawodowo nie grał w basket przez trzy lata. Na tym poziomie zawodnicy, którzy nie grali choćby rok w koszykówkę, czasami potrzebują nawet pół sezonu na dojście do formy - mówił o swoim zawodniku trener beniaminka, Michał Baran.
Anwil Włocławek - Miasto Szkła Krosno / sobota 29.10.2016 godz. 18:00