Dramatyczny okres CCC Polkowice. Przerwa w rozgrywkach zbawienna

Żaden klub Basket Ligi Kobiet nie potrzebował tak bardzo przerwy w rozgrywkach, jak CCC Polkowice. Zespół z ogromnymi aspiracjami w ostatnim czasie przegrywa mecz za meczem, a o stylu lepiej nie mówić.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
PAP/EPA

Koszykarki CCC Polkowice sezon rozpoczęły zgodnie z planem, czyli od serii zwycięstw w BLK. Potem miało być jeszcze lepiej, gdyż zza oceanu przyleciały Brittany Boyd i Isabelle Harrison. Nic takiego jednak nie miało miejsca.

Pomarańczowe po dwóch dogrywkach przegrały mecz w Eurolidze z Uniqą Sopron i tym samym zaczęła się czarna seria CCC.

Porażka w prestiżowym meczu z Wisłą Can-Pack Kraków różnica 24 punktów oraz przegrany wygrany mecz w Bourges sprawiły, że z posadą pożegnał się Wadim Czeczuro. Jego miejsce zajął Stefan Svitek, który na "dzień dobry" przegrał w lidze na własnym parkiecie z Pszczółką AZS UMCS Lublin. Potem przyszła lekcja od Nadieżdy Orenburg i pogrom we Wrocławiu, gdzie CCC w kompromitującym stylu przegrało derby ze Ślęzą 58:83! Była to szósta z rzędu porażka polkowiczanek.

- We Wrocławiu widzieliśmy dwie drużyny. Ślęzę, która grała jak zespół dzieląc się piłką, szukając się na otwartych pozycjach do oddawania rzutów. Tą drugą drużyną byliśmy my, a my tego wszystkiego nie robiliśmy. Właśnie to zrobiło różnicę - ocenia mecz w stolicy Dolnego Śląska Svitek.

Doświadczonego trenera, który w przeszłości zdobywał tytuły mistrzowskie z Wisłą Can-Pack Kraków, można jeszcze w miarę wytłumaczyć. Drużynę - do meczu we Wrocławiu - miał zaledwie tydzień, a w tym czasie trzy mecze. Potencjał drużyny jest jednak taki, że styl porażek jest szokujący.

- Przegraliśmy już trzy mecze. Naprawdę nie wiem, co powiedzieć - mówi krótko.

Teraz przed drużynami Basket Ligi Kobiet dwa tygodnie przerwy związanej z meczami eliminacyjnymi reprezentacji do Women EuroBasket 2017. Ta przerwa być może okaże się darem od niebios tak dla Svitka, jak i całej organizacji CCC.

Trener zdąży dokładniej poznać zawodniczki i jak funkcjonują w drużynie. Zdoła wprowadzić swój system gry i taktykę. Być może to właśnie grudzień pokaże czy CCC będzie drużyną grającą na miarę swoich ambicji. Na razie głównym celem będzie przerwanie serii porażek podczas najbliższej konfrontacji z drużyną Basket 90 Gdynia.

ZOBACZ WIDEO LeBron James przeszedł do historii (źródło: TVP)
Czy CCC gra poniżej swoich możliwości?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×