Miasto Szkła - BM Slam Stal: mecz bez wyraźnego faworyta

WP SportoweFakty / Karol Słomka
WP SportoweFakty / Karol Słomka

Koszykarze Miasta Szkła Krosno w sobotę podejmować będą BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. Wskazać faworyta tego spotkania jest prawdziwym "Mission Impossible".

Biorąc pod uwagę statystyki, to w zdecydowanie korzystniejszym położeniu jest Miasto Szkła Krosno. Podopieczni Michała Barana z dorobkiem jedenastu punktów zajmują obecnie 6. miejsce w lidze. Stalówka natomiast plasuje się na 11. lokacie, mając dwie porażki więcej niż beniaminek PLK.

To są jednak tylko suche liczby. Rzeczywistość jest taka, że drużyna z Ostrowa Wielkopolskiego powoli odradza się po fatalnym początku sezonu. Przypomnijmy, że oprócz zmiany na stanowisku pierwszego trenera, włodarze zespołu z Wielkopolski dokonali w ostatnim czasie również korekt w kadrze. Do drużyny najpierw dołączył mierzący 206 centymetrów podkoszowy, Robert Tomaszek. Tuż po nim do ostrowskiej Stali przybyło dwóch amerykańskich koszykarzy: Shawn King i Marc Carter.

W ostatniej kolejce BM Slam Stal pokonała MKS Dąbrowa Górnicza 70:60 i to pokazuje, że drużyna zrobiła znaczący progres. - Dobrze szukaliśmy się w ataku, dzieliliśmy się piłką. To przyniosło efekty. Zbiórki wygraliśmy, ale martwi mnie duża liczba strat. Sam miałem ich cztery. Na pewno ten element trzeba poprawić. Jeśli ograniczymy nasze błędy, to jesteśmy w stanie rywalizować z najlepszymi w PLK - mówi z nadzieją Szymon Szewczyk.

Mniej udanie poprzedni mecz będą wspominać z kolei koszykarze z Krosna, którzy wyraźnie ulegli Stelmetowi Zielona Góra. Trzeba oddać jednak beniaminkowi, że mimo różnicy klas zagrał bardzo przyzwoite zawody, a sam mistrz Polski był tego dnia znakomicie dysponowany.

ZOBACZ WIDEO Dana White: podczas UFC 205 pobiliśmy wszystkie rekordy

- Wiadomo, że po porażce w Dąbrowie Górniczej i Stambule musieli wygrać ten mecz przekonująco i tak też się stało. Dziękuję swoim chłopakom za walkę. Na każdej pozycji było dwóch wartościowych zawodników i ogromna przewaga warunków fizycznych, więc mój zespół nie wypadł najgorzej - tłumaczył po meczu trener Miasta Szkła.

W Krośnie z optymizmem czekają na kolejne spotkania w PLK. Sytuacja ekipy z Podkarpacia jest na tyle dobra, że jedna bądź druga porażka nie spowoduje nerwowej sytuacji w klubie. Koszykarze beniaminka chcieliby jednak pójść za ciosem i odnieść czwarte zwycięstwo z rzędu przed własną publicznością.

Miasto Szkła Krosno - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski  / sobota, 19.11.2016r., 18:00.

Komentarze (2)
avatar
popol
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szykuje się bardzo ciężki mecz. Po cichu liczę na kolejną miłą niespodziankę. 
Gabriel G
19.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedyną przewagą Krosna jest to, że wygrali już 4 mecze i raczej wiadomo, że wykonali pracę ponad plan i oczekiwania. Mogą więc grać na luzie a Stal, która zawidła na początku sezonu wciąż się j Czytaj całość