Darien Nelson-Henry rozczarował. Był jednym z najgorszych nowych zawodników w PLK. Amerykanin wystąpił w siedmiu spotkaniach, w których przeciętnie zdobywał zaledwie pięć punktów i 2,9 zbiórki. Od kilku tygodni mówiło się o tym, że podkoszowy rozstanie się z Siarką. Wpierw kontrakt z tarnobrzeskim klubem miał podpisać Denzell Erves, ale były gracz PGE Turowa nie przekonał do swoich umiejętności sztabu szkoleniowego Siarki.
Ostatecznie postawiono na Zane Knowlesa. Koszykarz pochodzący z Bahamów w zeszłym sezonie był w Anwilu Włocławek, ale tuż przed rozpoczęciem rozgrywek klub z Kujaw rozwiązał z nim umowę. Powód? Kontuzja.
Zawodnik od kilku dni przebywa w Tarnobrzegu. Jest już zgłoszony do rozgrywek i nic nie stoi na przeszkodzie, by Knowles zadebiutował w PLK w środowym spotkaniu z King Szczecin.
Kontrakt z Nelsonem-Henrym rozwiązano za porozumieniem stron. Amerykanin swoją karierę będzie kontynuował w Austrii.
Nowa Siarka w Szczecinie chce powalczyć o pierwsze zwycięstwo w PLK. Zadanie trudne, bo King w tym sezonie tylko raz przegrał na własnym parkiecie. Na dodatek tarnobrzeżanie na wyjazd udali się bez Jakuba Patoki.
ZOBACZ WIDEO Jego śmierć wstrząsnęła Polską. Maja Włoszczowska wspomina byłego trenera