Nowe otwarcie w Noteci Inowrocław

Materiały prasowe / Beata Brociek / Biofarm Basket Poznań / KSK Noteć Inowrocław
Materiały prasowe / Beata Brociek / Biofarm Basket Poznań / KSK Noteć Inowrocław

Pojedynek 17. Kolejki I ligi koszykarzy zapowiadał się ciekawie a był bardzo jednostronnym widowiskiem. Noteć Inowrocław pokonała Biofarm Basket Poznań 92:62.

Obie drużyny w trwającym sezonie odniosły po siedem zwycięstw. Noteć Inowrocław ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz z AZS AGH Kraków. Jeżeli w kolejnych spotkaniach zaprezentuje się równie dobrze to ma duże szanse na play-offy. Tym bardziej że zdecydowanie podreperowała bilans bezpośrednich spotkań z Biofarmem Basket Poznań. Na wyjeździe uległa tylko 67:70.

Tylko przez pięć minut na parkiecie w Inowrocławiu trwała wyrównana rywalizacja. W połowie premierowej kwarty był remis 9:9. Później gospodarze systematycznie powiększali przewagę. Ta tendencja utrzymywała się już do końca meczu. Oczywiście były wyjątki od tej reguły, lecz poznaniacy nie mieli punktowych serii.

W Noteci wiele się zmieniło. Nie tylko w składzie, ale również na ławce trenerskiej. Nowy szkoleniowiec, Milos Sporar, szybko wpłynął na zespół. Czy nie był to tylko jednorazowy impuls pokażą najbliższe tygodnie. Gospodarze dobrze bronili, a do tego znaleźli sposób na defensywę rywala. Nie była to oczywista sprawa, ponieważ po 16 kolejkach Biofarm Basket Poznań pod względem liczby straconych punktów ustępował tylko Legii Warszawa.

Kluczem do zwycięstwa Noteci była skuteczność. Świadczą o tym 20/36 trafione próby za dwa i 12/23 za trzy punkty. Problem Biofarmu Basket Poznań to niemoc dystansowa - 2/20. W innych elementach nie było większych różnic, które mogłyby wpłynąć na końcowy rezultat.

ZOBACZ WIDEO Dakar: meta osiągnięta. Polacy w czołówce (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Gospodarze pokazali swoją pełną ofensywną siłę. Błyszczał Mikołaj Grod, który już w pierwszej odsłonie zdobył 11 "oczek". Mecz zakończył z dorobkiem 28 punktów i siedmiu zbiórek. Ponieważ był skuteczny - 12/17 z gry - to miał również wysoki wskaźnik efektywności - 35. Dawid Adamczewski trafił 5/9 "trójek" i zdobył 19 punktów. Zaskoczeniem był za to dwucyfrowy dorobek Seweryna Sroczyńskiego oraz Huberta Wierzbickiego. Obaj w tym sezonie nie stanowili o sile ataku Noteci. W sobotę Sroczyński trafił wszystkie próby z gry.

W ekipie prowadzonej przez Przemysława Szurka można jedynie wyróżnić Filipa Struskiego. Trafił on 6/7 prób za dwa punkty. Zdobył 18 "oczek" i miał osiem zbiórek. Nie mógł jednak wiele zdziałać. Tym bardziej, że podobnie jak koledzy pudłował z dystansu.

KSK Noteć Inowrocław - Biofarm Basket Poznań 92:62 (22:14, 23:12, 21:18, 26:18)

Noteć: Grod 28, Adamczewski 19, Sroczyński 14, Wierzbicki 11, Pochocki 8, Maciejewski 5, Szczepanik 3, Bielecki 2, Jaśtak 2, Lisewski 0, Rosiński 0.

Biofarm Basket: Struski 18, Wieloch 11, Bręk 7, Metelski 6, Stankowski 6, Fiszer 4, Ryżek 3, Smorawiński 3, Kurpisz 2, Migała 2.

[multitable table=776 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: