- Nie podlega dyskusji to, że koszykarze Atlasa Stali byli od nas lepsi. Zespół z Ostrowa ma ogromny potencjał, na każdej pozycji jest kilku zawodników - mówi Wojciech Żurawski, koszykarz beniaminka ekstraklasy.
- Musimy wrócić do takiego sposobu gry, jaki prezentowaliśmy w kilku ostatnich spotkaniach. Musimy grać bardziej konsekwentnie. Jedynym pocieszeniem jest to, że mamy lepszy bilans w dwumeczu, ale może to nie mieć żadnego znaczenia - dodaje zawodnik.
Dla 32-letniego koszykarza pojedynek w ostrowskiej hali był szczególny, gdyż w barwach "Stalówki" grał w poprzednim sezonie. - Zawsze tutaj jest fantastyczna atmosfera i kibice są wspaniali. Chciałem się dobrze zaprezentować, zagrałem dobrze tylko na początku. Nie do końca jestem zadowolony ze swojej gry - mówił po meczu Żurawski.