Dwie porażki z rzędu (z Anwilem i PGE Turowem) zmusiły przedstawicieli Kinga Szczecin do przemyśleń. Sztab szkoleniowy postanowił zrezygnować z usług 23-letniego Craiga Sworda, który swoją grą nie przekonywał od samego początku.
Ostrzeżenie za słabsze występy otrzymał z kolei Taylor Brown, który w Zgorzelcu rozegrał najgorsze zawody w tym sezonie.
Amerykanin zdobył zaledwie dziewięć punktów (jego średnia to 15,6), trafiając 3 z 12 rzutów z gry. Trenerzy byli mocno niezadowoleni z faktu, że zawodnik swoją uwagę skupił na innych aspektach (m.in. narzekanie na pobyt w hotelu).
Klub w oficjalnym oświadczeniu potwierdził, że sztab szkoleniowy przeprowadził rozmowę z koszykarzem na temat jego nie zawsze fortunnej aktywności na portalach społecznościowych. Koszykarz chce dalej grać w Szczecinie i zapowiada poprawę w następnych spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO Amp futbol - piłkarscy bohaterowie
Warto także dodać, że klub na razie nie zamierza kontraktować nowego zawodnika. Tym samym do 10-osobowej rotacji wchodzi Maciej Majcherek i w najbliższych meczach dostatnie swoje szanse.
Odmieniony zespół ze Szczecina w poniedziałek chce postawić się Stelmetowi BC Zielona Góra, który na Pomorze przyjedzie podrażniony dwoma porażkami z Polskim Cukrem Toruń i Ciboną Zagrzeb (dwa razy identyczny wynik: 69-81). - Zagraliśmy bardzo słabo. Czas wziąć się do pracy i zacząć wygrywać - mówi Vladimir Dragicević, który 12 dni spędził w szpitalu.
W szczecińskim zespole na spotkanie ze Stelmetem BC bardzo nastawia się Russell Robinson, były koszykarz zielonogórskiej drużyny. Zdobył z nią nawet mistrzostwo i Puchar Polski.
- Musimy zagrać podobnie, jak w meczu z Anwilem Włocławek. W tamtym starciu graliśmy dobrze. Musimy trafiać rzuty z czystych pozycji i być dobrym w obronie. To jest najważniejsze. Agresja, wysiłek, skupienie - wszystko naraz powinno dać nam dobry wynik w poniedziałek - mówi amerykański "Admirał" szczecińskiej drużyny.
King Szczecin - Stelmet BC Zielona Góra / poniedziałek, 13.02.1017r., 18:00