Sopot chce rewanżu- zapowiedź spotkania Asseco Prokom II -Znicz Basket

Zespół rezerw mistrzów Polski przegrał dwa mecze play-out ze Zniczem Basket Pruszków. W pierwszym gospodarze wygrali po wyrównanym spotkaniu, ale dzień później przewaga dwunastej ekipy po rundzie zasadniczej była bezdyskusyjna.

W tym artykule dowiesz się o:

Władzom Asseco Prokomu bardzo zależy na utrzymaniu drugiej drużyny w pierwszej lidze. W tym celu w Sopocie pozostał Przemysław Zamojski. Utalentowany skrzydłowy pięciokrotnych mistrzów Polski został zaproszony przez władze PLK do niedzielnego meczu gwiazd ekstraklasy, ale ze względu na spotkanie play-out pozostał w Trójmieście. -Druga drużyna to poligon doświadczalny dla młodych graczy i zależy nam, aby mogli grać w najlepszej lidze. Zamojski jest zgłoszony do pierwszej ligi i chcemy z niego skorzystać - tłumaczył dyrektor klubu Jacek Jakubowski.

Ze Zniczem Basket podopieczni Rimantasa Ramonasa zagrają również wzmocnieni Adamem Hrycaniukiem i Adamem Łapetą. Dwaj podkoszowi mają pomóc rezerwą Asseco Prokomu głównie w walce na tablicach. Zwłaszcza w drugim meczu tej pary przewaga pruszkowian w tym elemencie gry była wyraźna.

Wspomniana piątka koszykarzy w pierwszej lidze grała ze sobą pięciokrotnie, a każdy z pojedynków był rozgrywany w Sopocie. Trzy spotkania zakończyły się wygraną gospodarzy. Jednym z pokonanych był Znicz Basket. - Wyciągnęliśmy wnioski z tamtego meczu. Wierzę, że będziemy potrafili to wykorzystać - tłumaczy kapitan gości Dominik Czubek.

Pomimo wzmocnień w składzie rywali doświadczony zawodnik klubu z Mazowsza wierzy w kolejne zwycięstwo swojej drużyny. -Bardzo chcemy zakończyć ten sezon już po trzecim spotkaniu play-out. O mobilizację zespołu jestem spokojny - dodaje Czubek.

Problemem Znicza Basket są w tym sezonie jednak wyjazdy. Z piętnastu spotkań w hali przeciwnika zespół wygrał tylko trzy. Ostatnie na początku grudnia kiedy po Bartłomieju Przelazły obowiązki pierwszego trenera przejął Janavor Weatherspoon. Dobrej passy nie mają też jednak gospodarze. Nie licząc zakończonych walkowerami dwóch spotkań rundy zasadniczej, rezerwy Asseco Prokomu przegrały jedenaście spotkań z rzędu. A jak będzie tym razem?

Początek spotkania w sobotę o godzinie 15:45. Ewentualny czwarty mecz odbędzie się w niedzielę również o godzinie 15:45.

Komentarze (0)