BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski pokonała w marcu drużyny: MKS Dąbrowa Górnicza 78:61, Miasto Szkła Krosno 89:78, Polfarmex Kutno 89:64 oraz AZS Koszalin 79:74. Tym samym zanotowała serię 4-0, co pozwoliło żółto-niebieskim podreperować bilans do stanu 18-8, a pasmo sukcesów przedłużyć do dziesięciu. Wyróżniającym się zawodnikiem w zespole z Ostrowa był na pewno Aaron Johnson, który w tych czterech spotkaniach zdobywał średnio 14,0 punktu oraz 11,3 asysty.
Polska Liga Koszykówki doceniła wysiłek Johnsona i przyznała mu tytuł MVP marca. Warto dodać, że w lutym to miano otrzymał inny zawodnik drużyny BM Slam Stal, środkowy Shawn King. Wcześniejsi MVP poszczególnych miesięcy w sezonie 2016/2017, to: Bartosz Diduszko (październik), Krzysztof Szubarga (listopad), Nikola Marković (grudzień) oraz Chris Czerapowicz (styczeń).
Nagrodę, oficjalny zegarek Polskiej Ligi Koszykówki marki Festina, przed sobotnim meczem z Asseco Gdynia wręczył Johnsonowi komisarz meczu - pan Leszek Rakoczy. Aaron ma na swoim koncie 25 występów w trwających rozgrywkach, spędził na parkiecie w sumie 294 minuty, najwięcej w zespole BM Slam Stal. Trener Emil Rajković średnio desygnuje go do gry na blisko 28 minut, w ciągu których mierzący 172 centymetry wzrostu rozgrywający zdobywa 11,0 punktu, 6,6 asysty, 1,6 zbiórki oraz 2,1 przechwytu. Little General jest najlepszym podającym PLK oraz drugim najczęściej kradnącym piłkę koszykarzem. Lepiej w tym elemencie radzi sobie tylko Russell Robinson, mający średnio 2,2 przechwytu.
ZOBACZ WIDEO Piotr Zieliński: Wszyscy musimy ciągnąć ten wózek
Czy Aaron Johnson otrzymał tytuł MVP marca zasłużenie? 
