Coraz gorzej wygląda sytuacja Przemysława Karnowskiego w Charlotte Hornets. Polak w pierwszym meczu Ligi Letniej NBA spędził na parkiecie siedem minut, w kolejnym tylko pięć, z kolei we wtorek nie pojawił się ani na sekundę. Cały mecz przesiedział w dresie na ławce rezerwowych.
Karnowski miał pokazać się z dobrej strony w Lidze Letniej po świetnym sezonie w NCAA, tymczasem wygląda na to, że jego epizod w Charlotte Hornets będzie naprawdę krótki. Od samego początku polski środkowy był dopiero trzecim centrem w rotacji Szerszeni.
Wtorkowe spotkanie Hornets wygrali 95:81. W środę zagrają o 21 czasu polskiego z Detroit Pistons.
ZOBACZ WIDEO Palmeiras pokonało Gremio - zobacz skrót (wideo) [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]