Zaległe mecze 29. kolejki ACB: Lepsi gospodarze

W czwartek rozegrano dwa zaległe spotkania 29. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. W obu spotkania losy ważyły się do ostatnich minut, lecz ostatecznie lepsi okazywali się gospodarze. Najpierw iurbentia Basket zwyciężyła różnicą siedmiu oczek ekipę z Murcji, a następnie dwa punkty w starciu z Pamesą Walencja wywalczył obrońca trofeum sprzed roku - TAU Ceramica Vitoria.

W tym artykule dowiesz się o:

Strzelecki pojedynek byłych rozgrywającyh Anwilu Włocławek oglądali w Bilbao miejscowi kibice. Ku ich uciesze lepszy okazał się być ich ulubieniec, Janis Blums. Łotysz, który grał w Polsce w sezonie 2003/2004, zaaplikował przeciwnikowi aż 22 punkty, trafiając czterokrotnie zza łuku. Tylko o jedno oczko mniej zanotował playmaker Anwilu z rozgrywek 2006/2007 - Chris Thomas. Amerykanin rozdał ponadto sześć asyst, lecz ostatecznie nie mógł być zadowolony po zakończeniu spotkania.

Jego zespół przegrał w Kraju Basków na własne życzenie. Jeszcze po trzydziestu minutach podopieczni Manuela Husseina wygrywali z gospodarzami 64:60, lecz w ostatniej kwarcie zagrali fatalnie w defensywie. Dali sobie rzucić aż 31 punktów, co przełożyło się na dwudziestą pierwszą porażkę w lidze. - Gdybyśmy wygrali, bylibyśmy teraz na czternastym miejscu i ze spokojem patrzylibyśmy w przyszłość - stwierdził na konferencji prasowej hiszpański szkoleniowiec CB Murcji. Tak się jednak nie stało i jego koszykarze nadal muszą walczyć o ligowy byt. Obecnie zajmują przedostatnie miejsce, choć trzy drużyny bezpośrednio nad nimi mają tylko jedno zwycięstwo więcej. Iurbentia natomiast, okupując dziesiątą lokatę, w dalszym ciągu ma nadzieję na grę w play-off. Do ósmego Ricohu Manresa traci dwa punkty.

Niemniej emocjonująco było w drugim czwartkowym pojedynku. Fani w hali Fernando Buesa Arena już po dziesięciu minutach rozpoczęli fetowanie dwudziestego piątego zwycięstwa w lidze, gdyż ich pupile, koszykarze TAU Ceramiki wygrywali z Pamesą Walencja 26:12. Chwila dekoncentracji wystarczyła jednak, by goście zwietrzyli swoją szansę i, pokonując rywala 27:10, odrobili straty i do przerwy prowadzili 39:36.

Od tego momentu trwała walka kosz za kosz. Skutecznymi akcjami popisywali się zwłaszcza Pete Mickeal po stronie gospodarzy i Matt Nielsen wśród zawodników ekipy przyjezdnej. Ten drugi był nawet najlepszym strzelcem swojego zespołu, gdyż zakończył mecz z dorobkiem 21 punktów. W miarę upływu czasu sprawy w swoje ręce wziął jednak ten, wobec którego oczekiwania są największe. Igor Rakocević, notabene były koszykarz Pamesy, najpierw kilkukrotnie otwierał drogę do łatwych punktów swoim partnerom, a potem sam trafiał, wchodząc skutecznie na kosz czy egzekwując rzuty wolne. Ostatecznie uzbierał 19 oczek, zebrał 4 piłki i trzykrotnie asystował.

- Do końca rundy zasadniczej pozostały cztery kolejki, a my mamy dwa punkty przewagi nad drugą Barceloną. To dla nas świetna wiadomość i wierzę, że to, co zakładaliśmy sobie przed sezonem, niedługo stanie się faktem - mówił na konferencji prasowej trener TAU, Dusko Ivanović. O tak komfortowej sytuacji nie może mówić Pamesa. Podopieczni Nevena Spahiji zajmują siódme miejsce z bilansem 15-14 a do rozegrania pozostały im już tylko trzy spotkania. Wygląda więc na to, że do ostatniej kolejki sezonu zasadniczego nie będą mogli być pewni udziału w play-off.

Oto wyniki zaległych dwóch meczów 29. kolejki ACB:

iurbentia Basket Bilbao - CB Murcja 91:84 (28:27, 13:13, 19:24, 31:20)

(Blums 22 (4x3), Banić 14 (6 zb.), Salgado 13 - Thomas 21 (3x3, 6 as.), Barnes 17, Slanina 14 (2x3))

TAU Ceramica Vitoria - Pamesa Walencja 90:86 (26:12, 10:27, 24:21, 30:26)

(Rakocević 19 (2x3), Mickeal 18 (6 zb.), Splitter 16 (4 as.) - Nielsen 21 (2x3), Perović 15 (6 zb.), Williams 12 (2x3))

Źródło artykułu: