I dzień turnieju w Warce: zwycięstwa drużyn z Mazowsza

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Drużyna Legii Warszawa
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Drużyna Legii Warszawa

W pierwszym dniu towarzyskiego turnieju w Warce zwycięstwa odniosły Legia Warszawa i Rosa Radom. Beniaminek PLK pokonał TBV Start Lublin 90:80, zaś gospodarz imprezy z pewnymi problemami ograł Trefla Sopot 86:83.

W pierwszym meczu rozgrywanego w Warce turnieju towarzyskiego beniaminek Polskiej Ligi Koszykówki, Legia Warszawa, okazał się lepszy od TBV Startu. Przez 20 minut spotkanie było bardzo wyrównane, a na przerwę drużyny schodziły przy minimalnym prowadzeniu zespołu z Lublina. Kluczowa dla końcowego rezultatu okazała się trzecia kwarta. Podopieczni Piotra Bakuna wygrali ją zdecydowanie, bo 23:14. Tak wysokiej przewagi nie oddali już do końca.

Najlepiej w szeregach ekipy ze stolicy spisały się nabytki: Isaiah Wilkerson i Jobi Wall. Pierwszy zdobył 18, natomiast drugi - 21 punktów. W meczu nie wystąpił kontuzjowany Jorge Bilbao, który nabawił się urazu w niedawnym sparingu. Treningi wznowi po powrocie do Warszawy.

Legia Warszawa - TBV Start Lublin 90:80 (17:17, 26:27, 23:14, 24:22)

Legia: Wall 21, Wilkerson 18, Jarmakowicz 17, Andrzejewski 9, Kukiełka 8, Aleksandrowicz 7, Robak 6, Linowski 4, Sulima 0

Start: Dutkiewicz 21, Washington 16, Dziemba 14, Mirković 7, Szymański 6, Lewis 6, Kowalski 4, Ciechociński 4, Gospodarek 2, Czerlonko 0, Pelczar 0, Reynolds 0

***

Przez większą część drugiego piątkowego starcia Rosa nie miała większych problemów z Treflem. O ile po początkowych dziesięciu minutach radomianie prowadzili dwoma "oczkami", to po drugiej części zwiększyli różnicę do ośmiu. Wydawało się, że po trzeciej kwarcie spokojnie utrzymają zaliczkę do końca (72:58), lecz w ostatniej odsłonie sopocianie zaczęli odrabiać straty.

Drużyna z Trójmiasta zdołała zniwelować stratę do trzech punktów, jednak ostatecznie spotkanie padło łupem gospodarzy turnieju. Po raz kolejny z bardzo dobrej strony zaprezentował się Kevin Punter, najlepszy strzelec w szeregach Rosy, autor 21 "oczek". Łącznie 26 dołożyli, przebywający od początku tygodnia w Radomiu, Michał Sokołowski i Patrik Auda. W barwach Trefla na wyróżnienie zasłużyli Michał Kolenda i Steve Zack - po 17 punktów.
 
Rosa Radom - Trefl Sopot 86:83 (21:19, 27:21, 24:18, 14:25)

Rosa: Punter 21, Sokołowski 14, Auda 12, Szymkiewicz 11, Piechowicz 8, Witka 7, Zajcew 6, Trojan 4, Wątroba 3, Zegzuła 0, Szczypiński 0

Trefl: M. Kolenda 17, Zack 17, Dylewicz 16, Brown 15, Karolak 10, Śmigielski 7, Stefański 1, Marković 0.

ZOBACZ WIDEO "Happy Olo" we wrześniu na ekranach. "To trochę szalony film"

Komentarze (3)
avatar
Cartwright
16.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zabójczy duet chyba miał ślepaki w magazynkach skoro przegrywa z pierwszoligowcem 
rotawirus
15.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zajcew cudotwórca, mimo, że go "zabrakło", zdobył 6 pkt. Lepszy niż Doncic :)