Do wypadku doszło tuż za Lipianami w województwie zachodniopomorskim. Autokar, wiozący cały zespół wraz ze sztabem trenerskim, zderzył się z samochodem osobowym i został uszkodzony. Całą sytuację bada teraz policja. Wiadomo, że żadnemu zawodnikowi nic się nie stało: - Żaden z naszych graczy nie ucierpiał. Wszyscy muszą jednak przejść badania kontrolne, by upewnić się, że wszystko jest w porządku - powiedział nam Bartłomiej Stępień, menedżer AZS-u Szczecin.
Drugi termin tego meczu nie został jeszcze ustalony: - Na razie mogę powiedzieć tyle, że jutrzejszy mecz został odwołany i przełożony na inny termin. Na jaki? Tego jeszcze nie wiemy. Musimy wspólnie ustalić to z działaczami Śląska Wrocław - kończy Stępień.