Śląsk Wrocław - BC Kalev Tallin 84:65 (wypowiedzi pomeczowe)

- Cieszymy się, że wreszcie zaczęliśmy dobrze grać po świętach - mówił na pomeczowej konferencji prasowej Rimas Kurtinaitis, litewski szkoleniowiec ASCO Śląska Wrocław. Wszyscy obecni zgodnie mówili o bardzo dobrej ofensywnej grze wrocławian.

Filip Gracek
Filip Gracek

Veselin Matić (trener Kalevu): - Przede wszystkim gratuluję Śląskowi bardzo dobrego ofensywnego meczu. Na początku wrocławianie postawili twardą obronę, przez co nie mogliśmy znaleźć miejsca na rzuty ani spod kosza, ani z dystansu. Patrząc na wyniki poszczególnych kwart, widać, że Śląsk wyrobił sobie w pierwszej części gry dziesięciopunktową przewagę i w kolejnych odsłonach konsekwentnie ją powiększał. Natomiast my nie mogliśmy znaleźć sposobu, aby odrobić straty i stąd taki wynik.

Rimas Kurtinaitis (trener Śląska): - Cieszymy się, że wreszcie zaczęliśmy dobrze grać po świętach. Po drugie w końcu gramy zespołowo, a nie każdy indywidualnie. Znowu zagraliśmy dobrze w obronie i mam nadzieję, że to się utrzyma w kolejnych meczach.

Kristjan Kangur (zawodnik Kalevu): - Trener powiedział już chyba wszystko, więc ja nie mam nic specjalnego do dodania. Śląsk grał bardzo dobrze w defensywie, my popełniliśmy zbyt dużo strat oraz graliśmy zbyt indywidualnie.

Jared Homan (zawodnik Śląska): - Tak jak powiedział trener, to był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Graliśmy zespołowo, podobnie jak w ostatnim meczu ligowym. Po ostatnim spotkaniu bardzo chciałem poprawić swoją grę i po części mi się to udało. Teraz skupiamy się na meczu z Basketem Kwidzyn.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×