W lidze NBA trwa okres przedsezonowy. Washington Wizards, z Marcinem Gortatem w składzie, pokonali ekipę z Chin - Guangzhou Long-Lions (126:96). Polak był oszczędzany przez trenera Scotta Brooksa - w ciągu 15 minut zdobył sześć "oczek" (3-4 z gry), miał pięć zbiórek i cztery asysty.
Najwięcej punktów (19) zgromadził Jodie Meeks, który jest jednym z nowych nabytków Wizards. W okresie letnim przedstawiciele stołecznego klubu pozyskali także Mike'a Scotta, Tima Fraziera, Donalda Sloana i debiutantów: Mike'a Younga i Devina Robinsona.
- Moim zdaniem mamy najlepszy skład na Wschodzie. Wierzę, że zagramy w finale NBA - przyznaje Bradley Beal, jeden z liderów Wizards.
Dla Gortata będzie to już 11. sezon w najlepszej lidze świata. Polak nie ukrywa, że jest już u schyłku swojej kariery, ale wciąż jest głodny sukcesów.
- Wygrać jak najwięcej meczów, grać na jak najwyższym poziomie, dokończyć sezon zdrowy i być produktywnym na boisku. Takie cele stawiam sobie na tym etapie kariery - mówił w rozmowie z "RMF FM".
Polak do kolejnego sezonu w NBA przygotowywał się w Polsce. Gortat ma za sobą bardzo pracowite wakacje. Jego 10. edycję Marcin Gortat Camp zwieńczył charytatywny mecz między przyjaciółmi zawodnika Washington Wizards a Wojskiem Polskim. Po emocjonującym spotkaniu górą był zespół Gortata, który wygrał 77:71.
Przedstawiciele firmy Sokołów zaprezentowali specjalny klip z wielkiego meczu, który odbył się w łódzkiej Atlas Arenie. Warto to zobaczyć!