UMKS Kielce: Znowu klapa?

Drugoligowi koszykarze UMKS-u Kielce od kilku lat należą do ligowej czołówki. W tym sezonie zespół grającego trenera Grzegorza Kija miał wreszcie wywalczyć upragniony awans. Po pierwszych półfinałowych spotkaniach play off cel ten ponownie wydaje się trudny do zrealizowania. Kielczanie co prawda nie odpadli jeszcze z rywalizacji, ale mocno skomplikowali sobie sytuację.

Mateusz Kołodziej
Mateusz Kołodziej

Rozpoczęta w miniony weekend faza play off w drugiej lidze koszykarzy miała należeć do UMKS-u Kielce. Jednak już w pierwszym półfinałowym spotkaniu play off kielczanie wyraźnie okazali się gorsi od trzeciego po rundzie zasadniczej Basketu Kraków. Wynik spotkania nie był jednak przypadkiem. Z tym samym zespołem koszykarze z Kielc przegrali dwa wcześniejsze spotkania w sezonie zasadniczym. -Byliśmy tłem dla zespołu z Krakowa. Pomimo tego, że doskonale znamy ich zagrywki, każdy z zawodników na pamięć wiedział jak ma się poruszać na boisku nie udało się wygrać - wzdychał po spotkaniu trener UMKS-u Grzegorz Kij.

Katem kieleckiej ekipy okazał się doświadczony Tomasz Suski, który zdobył dla krakowskiego zespołu aż 38 punktów (9 celnych rzutów za trzy punkty). Aby nie pożegnać się z walką o awans już po dwóch spotkaniach, kielczanie muszą wygrać drugie spotkanie, które rozegrane zostanie w Krakowie. - Nie mamy wyjścia. Walczymy o życie i musimy to spotkanie wygrać. Widać, że drużyna z Krakowa nam wyraźnie nie leży. Będziemy starali się jeszcze na treningach coś zmienić. Coś, co ułatwiłoby nam grę - dodaje Kij.

Początek drugiego spotkania w Krakowie zaplanowano na najbliższą niedzielę na godzinę 14:00.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×