Buzzer beater i dramat Wisły CanPack, wygrana była o włos

WP SportoweFakty / Grzesiek Jędrzejewski / Maurita Reid w barwach Wisły CanPack
WP SportoweFakty / Grzesiek Jędrzejewski / Maurita Reid w barwach Wisły CanPack

Koszykarki Wisły CanPack Kraków prowadziły z Familą Schio niemal przez cały mecz, a ostatecznie to rywalki cieszyły się z wygranej 74:72. Była to czwarta porażka Białej Gwiazdy w Eurolidze.

[tag=27490]

Jolene Anderson[/tag] uciszyła halę przy Reymonta. Amerykanka rozegrała znakomite zawody i sama wykończyła decydującą o losach meczu akcję, trafiając na wygraną równo z końcową syreną. W całym spotkaniu zaliczyła 11 punktów, 10 asyst i 8 zbiórek.

Biała Gwiazda nie była faworytem tego meczu, ale niemal od początku była na prowadzeniu. W pierwszej połowie kapitalnie grała Cheyenne Parker i to głównie dzięki jej skuteczności gospodynie miały sześć oczek przewagi po pierwszej połowie.

Po zmianie stron ekipa Krzysztofa Szewczyka kilka razy powiększyła ją do 8 punktów, ale rywalki cały czas były w grze. W kluczowych fragmentach czwartej kwarty skutecznością błysnęła Cecilia Zandalasini, która trafiła dwie bardzo ważne trójki.

Pomimo tego Wisła nadal była w grze o zwycięstwo. W swojej ostatniej akcji pod koszem przepchnąć się przez rywalki nie zdołała jednak Parker, a rywalki wyprowadziły zabójczą kontrę, którą celnym rzutem równo z końcową syreną zakończyła Anderson.

Zandalasini, wschodząca gwiazda nie tylko włoskiej, ale i europejskiej koszykówki, wywalczyła ostatecznie 19 punktów i 7 zbiórek. Wykorzystała też 3 z 4 prób zza łuku.

ZOBACZ WIDEO: Ogromny błąd rywala dał bramkę Napoli, Zieliński blisko trafienia. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Skuteczność na dystansie była z kolei dużym problemem krakowianek - w całym meczu trafiły tylko 3 z 16 rzutów. Obok Parker, która uzbierała 22 punkty, wyróżniła się Maurita Reid, autorka 19 punktów, 8 asyst, 7 zbiórek i 4 przechwytów.

Na pierwszą wygraną w Eurolidze wicemistrzynie Polski będą zatem musiały poczekać przynajmniej do 22 listopada, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z turecką ekipą Yakin Dogu Universitesi Stambuł, czyli liderem swojej grupy.

Wisła CanPack Kraków - Famila Schio 72:74 (23:20, 17:14, 17:22, 15:18)
Wisła CanPack:

Cheyenne Parker 22, Maurita Reid 19, Leonor Rodriguez 13, Magdalena Ziętara 7, Sonja Greinacher 2, Giedre Labuckiene 7, Jelena Antić 2, Klaudia Niedźwiedzka 0.
Famila:

Cecilia Zandalasini 19, Jolene Anderson 11 (10 as), Eva Lisec 11, Isabelle Yaoucoubou 9, Marzia Tagliamento 9, Endene Miyem 6, Francesca Dotto 4, Raffaella Masciadri 3, Laura Macchi 2, Giulia Gatti 0.

#DrużynaMPktZP+-
1 Yakin Dogu Universitesi Stambuł 14 26 12 2 1085 931
2 UMMC Jekaterynburg 14 25 11 3 1057 842
3 Fenerbahce Stambuł 14 24 10 4 986 959
4 Famila Schio 14 21 7 7 914 879
5 CB Avenida 14 21 7 7 846 834
6 Nadieżda Orenburg 14 18 4 10 935 1017
7 Wisła CanPack Kraków 14 18 4 10 928 974
8 BLMA 14 15 1 13 807 1122

Komentarze (1)
avatar
Baloncesto
2.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na dodatek z powodu kontuzji Wisła straciła kolejną zawodniczkę. Na samym początku spotkania – podobnie, jak Dominika Owczarzak w meczu ligowym w Poznaniu – kontuzji doznała Jelena Antić. Maced Czytaj całość