Powodem absencji francuskiego środkowego jest kontuzja kolana, której nabawił się on w przegranym pojedynku z Miami Heat (74:84), a dokładniej rzecz ujmując z Dionem Waitersem, zawodnikiem "Żaru".
Rudy Gobert przyznał, że zagranie rywala było nieczyste i zrobił to celowo. I prawdę powiedziawszy, trudno nie przyznać mu racji, patrząc na całą sytuację, na której widać, że w drugiej fazie walki obu graczy, celem ataku Waitersa niekoniecznie była piłka...
NOOOOOOOOO!!!! Rudy Gobert taken off the court as Dion Waiters runs into Rudy Gobert's knee. pic.twitter.com/kxFRyQkxmj
— Dave Noriega (@davenoriega) 11 listopada 2017
Planowana przerwa w grze lidera Utah Jazz to od 4 do 6 tygodni. Na szczęście nie doszło do złamania kości piszczelowej lub też zerwania któregoś z więzadeł, tym niemniej kolano Goberta nie jest w dobrym stanie. Ponowne badania Francuz przejdzie za około miesiąc i podjęta zostanie decyzja o jego powrocie na parkiet lub kolejnych dniach przerwy.
W trwającym sezonie 25-letni zawodnik znajduje się w dobrej dyspozycji. Do czasu kontuzji notował średnio prawie 14 punktów, 10,5 zbiórki oraz 2,5 bloku - najwięcej w lidze w tej ostatniej statystyce. Jazzmani grają jednak w kratkę. Mają bilans 6-7, a bez Goberta trudno im będzie o zdecydowaną poprawę.
ZOBACZ WIDEO Szukasz sportowych emocji? Włącz WP Pilot
[color=#000000]
[/color]