Urodzony w Chicago Allen podobne pogróżki otrzymał 17. marca kiedy Celtics grali w Chicago w sezonie zasadniczym. Obrońcy nie było jednak w tym czasie w Illinois ze względu na to, że leczył kontuzję. - To prywatna sprawa klubu, nie będziemy o tym rozmawiać - wyjaśnił Rich Gotham, prezes Celtics.
Źródło artykułu: