Thomas Kelati: Koncentrujemy się tylko na sobie

Nadzieja umiera ostatnia. Stelmet Enea BC chce sprawić sensację z Besiktasem

Od momentu dołączenia Andreja Urlepa do Stelmetu Enei BC Zielona Góra, mistrzowie Polski pokonali kolejno BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, GTK Gliwice, Anwil Włocławek i Polski Cukier Toruń. Szczególnie ostatnia wygrana zrobiła spore wrażenie, bowiem zwycięstwo nad wicemistrzami kraju przyszło łatwiej, niż chyba wszyscy tego oczekiwali.

Nie da się ukryć, że Andrej Urlep znacznie odmienił grę Stelmetu Enei BC. Trener skupił się nie tylko na kwestiach sportowych, ale też mentalnych. - Podoba mi się w trenerze, że każe nam się nie koncentrować na rywalu. Mamy się skupić na naszej grze i naszych zadaniach do wykonania. To zawsze zabiera sporą część twojej głowy - że martwisz się o swojego rywala, o to jak zagra, co zrobi, o to, kto zagra. My koncentrujemy się na sobie, egzekwujemy swoje założenia i świetnie gramy u siebie w domu - przyznał Thomas Kelati w rozmowie z basketzg.pl.

Prawdziwym sprawdzianem formy Stelmetu Enei BC Zielona Góra będzie pojedynek z Besiktasem Stambuł w ramach Ligi Mistrzów. Starcie z turecką drużyną, która jest liderem grupy D, zostanie rozegrane we wtorek. - To świetna drużyna. Ten mecz pokaże nam, gdzie obecnie jesteśmy. Oni również wykonali kilka zmian w zespole, ale tak jak powiedziałem - nie chcę koncentrować się na rywalu. Ważne, żebyśmy zagrali swoje. Wtedy dostajemy ogromne wsparcie od fanów i gra nam się łatwiej - skomentował Kelati.

Wtorkowy pojedynek między Stelmetem Eneą BC Zielona Góra z Besiktasem Stambuł rozpocznie się o godzinie 18:30.

ZOBACZ WIDEO Paweł Fajdek: Nie tak powinien wyglądać idealny sezon. Mam nadzieję, że wszystko przede mną