NCAA: rośnie nowy Stephen Curry
W minionej nocy wydarzeniem dnia na parkietach uniwersyteckiej ligi NCAA był występ Trae'a Younga, który zaaplikował swoim rywalom osiem trójek.
Swoje pojedynki rozegrali także Polacy w lidze uniwersyteckiej. Najlepiej wypadł Dominik Olejniczak, który w przegranej potyczce jego Ole Miss Rebels (10-9) z Arkansas Razorbacks 93:97, zanotował 6 punktów (2/3 za 2, 2/2 za 1), 4 zbiórki i blok. Pozostali z naszych zaliczyli marginalne występy.
Patryk Szpir przebywał na parkiecie 6 minut popisując się tylko blokiem, a Chicago State Cougars (2-20) uległo CSU Bakersfield Roadrunners (8-12) 78:89. Jeszcze mniej, bo raptem 120 sekund grał Jakub Nizioł w przegranym starciu Cal Poly Mustangs (6-13) z CSU Northridge Matadors (5-14) 54:72. Cenny zwycięstwo odnotowała West Virginia Mountaineers (nr 6, 16-3) pokonując u siebie wysoko Texas Longhorns (12-7) 86:51. Maciej Bender w ciągu minuty gry zebrał jedną piłkę. Nareszcie szansę na pokazie swoich umiejętności otrzymał Jakub Mijakowski. Jego Pennsylwania Quakers (12-6) przegrała we własnej hali z Temple Owls (10-9) 51:60. Polak oddał w tym pojedynku aż pięć niecelnych rzutów z gry, w tym cztery za 3. Ponadto zaliczył asystę i przechwyt.
ZOBACZ WIDEO: Jak często używany jest VAR w ekstraklasie? "Sędzia w wozie sprawdza każdą potencjalną sytuację"