[b]
[/b]Trae Young w bieżących rozgrywkach NCAA debiutuje w lidze. Pomimo tego zawodnik Oklahoma Sooners (nr 4 według rankingu ESPN) dał się już poznać jako bardzo dobry strzelec. W przegranym spotkaniu jego drużyny z Oklahoma State Cowboys 81:83 trafił za 3 aż osiem razy, oddając dwadzieścia takich rzutów, a łącznie zdobył 48 punktów w tym meczu. To nie pierwszy taki wyczyn tego młodego gracza. W tym sezonie zdarzało mu się trafiać z dystansu już sześć, osiem, a nawet dziesięć razy (10/18 z uczelnią TCU Horned Frogs). Jego średnie zza łuku wynoszą obecnie 4,1/10,4, czyli 39,5% i 29,5 "oczka" na każde starcie.
Swoje pojedynki rozegrali także Polacy w lidze uniwersyteckiej. Najlepiej wypadł Dominik Olejniczak, który w przegranej potyczce jego Ole Miss Rebels (10-9) z Arkansas Razorbacks 93:97, zanotował 6 punktów (2/3 za 2, 2/2 za 1), 4 zbiórki i blok. Pozostali z naszych zaliczyli marginalne występy.
Patryk Szpir przebywał na parkiecie 6 minut popisując się tylko blokiem, a Chicago State Cougars (2-20) uległo CSU Bakersfield Roadrunners (8-12) 78:89. Jeszcze mniej, bo raptem 120 sekund grał Jakub Nizioł w przegranym starciu Cal Poly Mustangs (6-13) z CSU Northridge Matadors (5-14) 54:72. Cenny zwycięstwo odnotowała West Virginia Mountaineers (nr 6, 16-3) pokonując u siebie wysoko Texas Longhorns (12-7) 86:51. Maciej Bender w ciągu minuty gry zebrał jedną piłkę. Nareszcie szansę na pokazie swoich umiejętności otrzymał Jakub Mijakowski. Jego Pennsylwania Quakers (12-6) przegrała we własnej hali z Temple Owls (10-9) 51:60. Polak oddał w tym pojedynku aż pięć niecelnych rzutów z gry, w tym cztery za 3. Ponadto zaliczył asystę i przechwyt.
ZOBACZ WIDEO: Jak często używany jest VAR w ekstraklasie? "Sędzia w wozie sprawdza każdą potencjalną sytuację"