[tag=6711]
Marcin Gortat[/tag] nie jest już tak ważną postacią Washington Wizards, jaką był jeszcze w poprzednich sezonach. Dlatego w stolicy Stanów Zjednoczonych myślą, czy nie oddać bądź wymienić go za zawodników innych klubów.
Sam Gortat nie ukrywał, że chętnie przeniósłby się do Orlando Magic, które ma spore problemy z Bismackiem Biyombo. Kontrakt tego centra jest wart aż 17 mln dolarów za sezon, a koszykarz z Zairu notuje średnio zaledwie 5,5 punktu na mecz, dokładając do tego niecałe sześć zbiórek i 1,4 bloku.
Jednak jak podaje ESPN, przeróżnych opcji na rynku jest tak dużo, że trudno podać, kto gdzie trafi. Tak samo jak wszyscy byli zaskoczeni niespodziewaną transakcją Blake'a Griffina (sam koszykarz dowiedział się o tym z Twittera!), tak nie wiadomo, czy Gortat zostanie czy jednak odejdzie. Czarodzieje najchętniej pozbyliby się Polaka, ale także Jasona Smitha. Ten drugi zagrał w tej kampanii tylko 22 mecze (średnio 9,5 minuty na mecz) i notuje jedynie 3,1 punktu przy skuteczności zaledwie 33 proc.
Pod tym względem dużo lepiej wygląda Gortat (8,9 pkt, 8 zbiórek, 1,7 asysty i niezła skuteczność rzutów - 53,6 proc.). Media podają też, że Polak mógłby wejść w skład transferu Nikoli Vucevicia z Magic.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: musiało boleć! Hokeista oberwał krążkiem w twarz