Ostatni dzień Gortata w Waszyngtonie? Spięcie na linii z Johnem Wallem

Getty Images / Rob Carr / Na zdjęciu: Marcin Gortat
Getty Images / Rob Carr / Na zdjęciu: Marcin Gortat

Czwartek może być ostatnim dniem Marcina Gortata w Washington Wizards. Bardzo prawdopodobne, że Polak zostanie wytransferowany, a oliwy do ognia dodaje jego ostatnie spięcie z Johnem Wallem.

[b]

ESPN: Wizards szukają wzmocnień[/b]

W środę amerykański serwis ESPN doniósł, że Washington Wizards szukają wzmocnień przed drugą częścią sezonu 2017/18. Portal poinformował, że klub prowadzi rozmowy z kilkoma zespołami i bardzo prawdopodobne jest, że częścią wymiany zostanie Marcin Gortat.

O jego transferze mówi się już od kilku tygodni. Zresztą Gortat sam przyznał niedawno, że znów chciałby grać w Orlando Magic, gdzie stawiał pierwsze kroki w NBA. Ten scenariusz jest możliwy jedynie w razie porozumienia między Wizards a Magic.

O tym, czy jedyny Polak w najlepszej lidze koszykówki zmieni barwy, przekonamy się już w czwartek. To ostatni dzień okienka transferowego. Dziennikarz ESPN, Adrian Wojnarowski wyjawił, że według jego źródeł, pomiędzy drużynami dojdzie do kilku wymian, ale nie zmienią one diametralnie rozkładu sił w NBA.

Gortat kontra Wall

Wizards od kilkunastu dni muszą radzić sobie bez swojego lidera, Johna Walla, który pozostaje poza grą ze względu na kontuzję. Mimo to Czarodzieje zwyciężyli 5 z 6 ostatnich meczów. Po jednym z triumfów Gortat napisał na Twitterze: "Świetne "zespołowe" zwycięstwo!".

I od tego wszystko się zaczęło. Wall odpowiedział na to krótko - "LOL", ale po chwili jego tweet zniknął z sieci. Czołowy zawodnik Wizards odebrał wpis Gortata jako przytyk w jego stronę.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 25 metrów i piłka w okienku bramki. Tak się strzela w Barcelonie

- To śmieszne, gdy słyszę, że gdy nie gram, to inni oddają więcej rzutów, czy robią coś ekstra. To brzmi dla mnie jak żart - powiedział Wall dla NBC Sports Washington. - To szokujące, że słyszę to od Gortata, który ma ode mnie najwięcej asyst i zdobywa punkty dzięki mnie - dodał rozgrywający.

Polak próbował jednak wyjaśnić całą sprawę. - Rozmawiałem z nim kilka dni temu i wydawało mi się, że wszystko sobie wyjaśniliśmy. Powiedziałem mu, że to nie było nic osobistego i nie skierowałem tego w jego stronę. Nawet nie przyszło mi do głowy, żeby go zaatakować - odpowiedział środkowy.

Najsłabszy sezon w stolicy

Sezon 2017/18 jest dla Gortata już piątym w barwach Wizards. Choć w bieżących rozgrywkach wystąpił w 54 meczach i za każdym razem wychodził na parkiet w pierwszej piątce, zaufanie do niego wyraźnie spadło.

Przemawiają za tym liczby obok jego nazwiska. Center zdobywa średnio 8,9 punktu i 7,9 zbiórki na mecz - w obu względach najmniej od czasu przenosin do stolicy USA. Na parkiecie spędza nieco ponad 26 minut na mecz, a ostatni raz mniej grał jeszcze w barwach Orlando Magic.

Źródło artykułu: