NBA: Sean Kilpatrick zostanie Bykiem
Chicago Bulls podpisali kontrakt z Seanem Kilpatrickiem. Rozgrywający związał się z zespołem z Wietrznego Miasta na 3 lata.
Pod względem zmian barw klubowych, Kilpatrick jest prawdopodobnie rekordzistą trwających rozgrywek, gdyż Byki będą jego czwartym zespołem. Sezon rozpoczął w Brooklyn Nets, następnie został graczem Milwaukee Bucks, a ostatnio grał w Kalifornii, a konkretnie w Los Angeles Clippers.
Bardzo dużo mówiło się o tym, że jego usługami zainteresowani są w Bostonie, gdyż sytuacja z rozgrywającymi w Celtics nie jest za wesoła - urazy leczą Kyrie Irving oraz Marcus Smart, którzy wg optymistycznych prognoz dołączą do drużyny na play-offy. Choć Kilpatrick z miejsca trafiłby do zespołu, który zagwarantowałby mu walkę o mistrzostwo, on sam wybrał opcję dłuższej umowy.
W obecnych rozgrywkach rozgrywający lub też rzucający niemal kompletnie wypadł z rotacji Nets, w związku z czym doszło do rozstania pomiędzy stronami. Poprzedni rok spędzony na Brooklynie był jednak dla niego bardzo dobry. Średnio notował po 13,1 punktu, 4 zbiórki i 2,2 asysty w 25 minut. W trwającym sezonie jego czas gry zmalał znacząco - do niecałych 10 minut. W dół poleciały tym samym także statystyki (4,4 pkt., 1,4 zb. i 0,8 as.).
Widać jednak, że Bulls dostrzegli w 28-latku potencjał i pozyskali go za bardzo przyzwoite, a wręcz świetne pieniądze. Jeśli tylko otrzyma odpowiedni czas na zaprezentowanie swoich umiejętności, może okazać się ważnym elementem będących w przebudowie Byków.
ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus. Idealny wahadłowy