NBA: Charlotte Hornets bez trenera. Kolejne zwolnienie w tym tygodniu

Newspix / ZUMA / Zawodnicy Charlotte Hornets
Newspix / ZUMA / Zawodnicy Charlotte Hornets

Po Jeffie Hornacku i Franku Vogelu, kolejny trener NBA stracił pracę tuż po zakończeniu sezonu zasadniczego. Tym razem jest nim Steve Clifford.

Steve Clifford trenerem Charlotte Hornets był przez pięć sezonów. Czara goryczy Michaela Jordana, właściciela klubu, w końcu się jednak przelała. Rozczarowujący bilans (36-46) i po raz kolejny brak awansu do fazy play-off spowodował, że 56-letni szkoleniowiec musi się pożegnać z posadą coacha Szerszeni.

Po tym jak w niedzielę nowym GM-em klubu został Mitch Kupchak, otrzymał on od MJ'a pełną autonomię w kwestiach organizacyjnych, wobec czego można mniemać, że była to raczej jego decyzja niżeli żywej legendy NBA. Clifforda wymienia się już jednak jako jednego z kandydatów do objęcia posady trenera w Knicks, Magic, Suns lub Grizzlies, czyli w klubach, które są na etapie poszukiwania nowych sztabów szkoleniowych.

Łączny bilans Clifforda w Hornets wyniósł 196-214. W środowisku uważany jest on za człowieka, który buduje silne relacje ze swoimi podopiecznymi. W superlatywach wypowiadał się o nim lider Szerszeni, Kemba Walker. - Był świetny od samego początku. Był dla mnie dobrym opiekunem, bardzo mnie motywował i wprowadził na inny poziom. Uwielbiam go zarówno jako trenera, jak i człowieka - stwierdził. Takie słowa powodują, że 56-latek o kontynuację pracy w NBA martwić się raczej nie musi.

ZOBACZ WIDEO Ronaldo znów trafił. Atletico nie dało się ograć w derbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Katon el Gordo
14.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyniki owszem nie satysfakcjonujące ale jeszcze niedawno M.Jordan mówił, że Steve Clifford to najlepszy możliwy trener dla Hornets.