[tag=818]
New Orleans Pelicans[/tag] oraz Golden State Warriors świetnie rozpoczęli rywalizację w play-offach. Oba zespoły bardzo pewnie zwyciężyły swoje serie. Pelicans pokonali Portland Trail Blazers 4-0, natomiast Warriors wyeliminowali Spurs w pięciu spotkaniach. Teraz obie drużyny spotkają się ze sobą w półfinale Konferencji Zachodniej.
Rzecz jasna faworytami bukmacherów są Warriors, choć nikt chyba nie spodziewał się, że ekipa z Nowego Orleanu tak gładko przejdzie przez pierwszą rundę. Jeśli podopieczni Alvina Gentry'ego utrzymają wysoką dyspozycję, mogą napsuć Wojownikom dużo krwi.
Co jednak bardzo istotne, Warriors mogą przystąpić do półfinałowej serii z dużym wzmocnieniem. Blisko powrotu do gry po kontuzji więzadła jest bowiem Stephen Curry. W czwartek odbył pierwszy pełny trening z drużyną. - Musimy zaobserwować jak będzie reagować jego ciało. Zawodnik z pewnością potrzebuje kilku dni, ale jesteśmy nastawieni bardzo pozytywnie - przyznał trener Steve Kerr.
Curry to dwukrotny zdobywca nagrody MVP sezonu regularnego. W ostatnich rozgrywkach zasadniczych dość często borykał się z problemami zdrowotnymi. W sumie wystąpił w 51 spotkaniach i notował średnio 26,4 punktu, 6,1 asysty oraz 5,1 zbiórki.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Moda na Ulę Radwańską